Sejm/ Komisja przeciw senackim poprawkom do noweli Prawa geologicznego i górniczego
Chodzi o ustawę o zmianie ustawy – Prawo geologiczne i górnicze oraz niektórych innych ustaw, którą 9 czerwca uchwalił Sejm.
Przewiduje ona zmianę w strukturze nadzoru górniczego - zlikwidowany ma być Specjalistyczny Urząd Górniczy, nadzorujący m.in. urządzenia wyciągowe, transportowe i energetyczne w kopalniach. Zmiana ma zoptymalizować strukturę nadzoru górniczego, bez szkody dla bezpieczeństwa w kopalniach.
Drugą zmianą jest dodanie w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przepisów zawierających definicje: „odkrywki”, „kopalni” oraz „przodka”. Ma to uporządkować kwestie związane z przyznawaniem emerytur i rent górniczych, głównie dla pracowników górnictwa węgla brunatnego.
Zaproponowane przez Senat poprawki zmierzają do poszerzenia katalogu osób wykonujących pracę w "odkrywce" m.in. o maszynistów pociągów przewożących urobek do miejsca składowania. Jak tłumaczył senator Adam Szejnfeld (KO) "w kopalniach pracują zatrudnieni, którzy nie zawsze w 100 proc., wyłącznie, realizują swoje zadania pracowników kopalni na urobku". W jego opinii należy się im "zwiększony przelicznik, jeśli chodzi o wyliczenia ich uprawnień emerytalno-rentowych".
W środę podczas obrad sejmowej komisji ds. energii, klimatu i aktywów państwowych eksperci Biura Legislacyjnego uznali, że poprawki Senatu zmierzające do „skreślenia w odpowiednich przepisach wyrazów +na odkrywce+ spowodują rozszerzenie zakresu uprawnionych do emerytury, a co za tym idzie zwiększenia przelicznika, a co za tym idzie zwiększenia wysokości emerytury szeregu osób pracujących na określonych rodzajach kopalń”.
W związku z czym w ocenie Biura Legislacyjnego tego rodzaju poprawki wykraczają poza zakres dopuszczalnych poprawek senackich, co może skutkować uznaniem przez Trybunał Konstytucyjny ustawy lub niektórych jej przepisów za niezgodne z Konstytucją. Senat nie przedstawił również skutków finansowych poprawek, a także nie przedstawił propozycji przepisów przejściowych.
Podobnie wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik zaznaczył, że zmiany wprowadzone przez Senat w praktyce dotyczą rozszerzenia grupy uprawnionych do emerytur górniczych, pomimo że ich praca jest tylko częściowo wykonywana w obrębie odkrywki czy przodka. Pyzik wyjaśnił, że pierwotnym celem nowelizacji „było umożliwienie ZUS poprawnego rozpatrywania wniosków o przyznanie emerytury górniczej za pracę wykonywaną w 100 proc. w obrębie odkrywki lub przodka”.
„Istnieje realne zagrożenie, że poprzez poprawkę senacką nastąpi realny wzrost liczby wniosków o emeryturę górniczą oraz konieczność kierowania spraw na drogę sądową, co chcieliśmy wyeliminować lub ograniczyć do minimum, zmieniając przedmiotową ustawę” – wyjaśnił Pyzik.
Komisja negatywnie zaopiniowała senackie poprawki. Głosowanie Sejmu nad nowelą zaplanowano na czwartek. (PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ mmu/