Sondaż: według mieszkańców arabskich państw gospodarka jest słaba pod rządami demokracji
W badaniu centrum analitycznego Arab Barometer wzięło udział 22 765 osób z dziewięciu arabskich krajów: Egiptu, Mauretanii, Sudanu, Iraku, Tunezji, Libii, Libanu, Jordanii, Maroka, oraz z terytoriów palestyńskich. Zostało ono przeprowadzone między końcem 2021 roku a wiosną 2022 roku. Zdaniem Michaela Robbinsa, dyrektora Arab Barometer, działającego przy Uniwersytecie Princeton w New Jersey, w regionie doszło do zmiany poglądów dotyczących demokracji od czasu ostatniego badania przeprowadzonego między 2018 a 2019 rokiem.
"Widzimy rosnącą świadomość, że demokracja nie jest idealną formą rządów i nie naprawi wszystkiego. (...) W regionie obserwujemy głodujących ludzi, potrzebujących chleba; ludzie są sfrustrowani systemami, w jakich żyją" - skomentował Robbins.
W każdym ze zbadanych krajów ponad połowa respondentów powiedziała, że zgadza się ze stwierdzeniem, że bardziej martwi ich efektywność polityki ich rządów niż sam ustrój.
W siedmiu krajach i na terytoriach palestyńskich ponad połowa badanych przez Arab Barometr uznała, że ich kraj potrzebuje przywódcy, który w razie potrzeby będzie "naginał zasady”. Jedynie w Maroku mniej niż połowa respondentów zgadza się z tą opinią.
Sytuacja gospodarcza jest postrzegana jako najpilniejsze wyzwanie dla rządów wśród ankietowanych z siedmiu krajów i terytoriów palestyńskich, wyprzedzając korupcję, brak stabilizacji i Covid-19. Jedynie w Iraku za największe wyzwanie uznano korupcję, a w targanej wojną Libii wskazano brak stabilizacji
Co najmniej jedna trzecia osób w każdym z badanych krajów przyznała, że w ciągu ostatniego roku w ich gospodarstwach domowych skończyła się żywność, zanim mieli wystarczające środki finansowe, aby kupić jej więcej. (PAP)
kjm/ tebe/