Radio Opole » Kraj i świat
2022-06-19, 06:20 Autor: PAP

Naukowcy: wyrzucane przez ludzi puszki i butelki stają się pułapkami dla zwierząt

Wyrzucane przez ludzi puszki i butelki stają się pułapkami dla zwierząt - potwierdzili naukowcy, którzy zbadali zawartość niemal tysiąca takich pojemników. Wewnątrz 56 procent naliczyli ponad 10 tys. martwych zwierząt: bezkręgowców, rzadziej - drobnych ssaków, płazów i gadów. Część to gatunki chronione.

Zaśmiecanie środowiska to jedno z największych wyzwań w ochronie przyrody. Do najczęściej spotykanych w środowisku śmieci, zwłaszcza na miejskich i podmiejskich terenach zielonych, zalicza się opakowania po żywności i napojach. Mimo, że butelki i puszki stanowią nieodłączny element parków i lasów, wciąż niewiele wiadomo o ich wpływie na zwierzęta - zauważa dr Krzysztof Kolenda z Wydziału Nauk Biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego (UWr), który od lat zajmuje się badaniami śmieci w środowisku i ich wpływu na organizmy.


Aby to sprawdzić, naukowcy zebrali we wrocławskich lasach niemal tysiąc otwartych butelek i puszek po napojach, a następnie przyjrzeli się ich zawartości.


"W ponad 35 proc. pojemników znaleźliśmy żywe zwierzęta. Najczęściej występowały pająki oraz rozwijające się w nagromadzonej wodzie larwy muchówek. Natomiast z 56 proc. pojemników wyciągnęliśmy ponad 10 tys. martwych zwierząt. Wśród nich zdecydowanie przeważały bezkręgowce, przede wszystkim - chrząszcze i muchówki, jednakże znaleźliśmy też 23 drobne kręgowce, w tym 21 ssaków, raz po jednym płazie i gadzie. Niespełna 7 proc. wszystkich zwierząt to gatunki objęte w Polsce ochroną gatunkową lub widniejące na krajowej Czerwonej liście zwierząt ginących i zagrożonych" - relacjonuje dr Kolenda.


Najnowsze badania, których wyniki opublikowano w czasopiśmie "Science of the Total Environment" (https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0048969722027127), przeprowadził wraz z naukowcami z Uniwersytetu Wrocławskiego, Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i Akademii Pomorskiej w Słupsku.


Dlaczego zwierzęta wchodzą do pojemników? I dlaczego nie potrafią z nich wyjść? Naukowiec z Wrocławia tłumaczy, że z pewnością spora grupa odwiedza butelki i puszki przypadkowo, w czasie penetracji terenu. Bezkręcowce z kolejnej, dużej grupy (gównie zwierzęta roślinożerne) - są zwabiane resztkami fermentujących napojów.


"Niewielki otwór wlotowy i ciemne wnętrze przypominają norę lub miejsce na dobrą kryjówkę. Z ustronnego miejsca korzystają np. gryzonie, które w pojemnikach gromadzą nasiona na zimę. W jednej tylko butelce znajdywaliśmy po kilkaset nasion grabu i dębów... oraz kilka martwych myszy lub nornic" - opowiada w informacji przesłanej PAP.


Dr Kolenda dodaje, że równie chętnie mrówki zakładają tam gniazda - zwłaszcza, jeśli butelka jest koloru brązowego.


"Resztki płynów lub zgromadzona woda opadowa okazywały się też z pozoru bezpiecznym (bo pozbawionym wodnych drapieżników) miejscem do rozwoju muchówek, np. ćmianek. Pierwsze uwięzione bezkręgowce mogą przywabiać drapieżniki, zwłaszcza chrząszcze z rodziny biegaczowatych, i ryjówki. Te dwie grupy wydają się być drapieżnikmami szczytowymi w tych mini-ekosystemach" - podsumowuje biolog. - "Wcześniej wspomniane pająki również stołują się w pojemnikach. Wśród nich dominują gatunki sieciowe, które i u wlotu i w głębi pojemników zakładają sieci a następnie czekają na swoje ofiary".


Schronienie w puszkach czy butelkach często jednak okazuje się pułapką - podkreślają autorzy badania.


"Skrzydła oblepione słodkim napojem, gładkie i wilgotne ścianki butelki czy nagła zmiana warunków pogodowych mogą spowodować, że wyjście z pojemnika okaże się ponad możliwości zwierzęcia. Zwierzęta giną więc najczęściej w męczarniach z głodu czy wycieńczenia. Rozkładające się truchła zaczynają natomiast przywabiać kolejną ważną ekologicznie grupę – saprofagów, a zwłaszcza padlinożerców. Jak więc widać pojemniki po napojach zalegające w środowisku po jakimś czasie stają się małymi, niezależnymi ekosystemami, a w każdym rozgrywa się inna historia. Niestety dla większości zwierząt, kończy się ona tragicznie" - podkreśla Krzysztof Kolenda.


W ekologii wybór takiego z pozoru cennego siedliska, które w konsekwencji okazuje się być niskiej jakości, nazywa się pułapką ekologiczną.


Naukowcy podkreślają, że można zminimalizować wpływ zaśmiecania na dzikie zwierzęta. "Przede wszystkim należy edukować społeczeństwo - ponieważ wydaje się, że nadal niewiele osób widzi problem w wyrzuconej w lesie butelce. Mogą w tym pomóc lokalne akcje sprzątania, w które włączani byliby mieszkańcy. Natomiast system kaucyjny, obejmujący zarówno puszki, jak i butelki szklane oraz plastikowe, mógłby pomóc przekonać tych, dla których wartości estetyczne i przyrodnicze lasów odgrywają drugorzędną rolę" - sugerują.


Nowa praca jest kontynuacją projektu dotyczącego problemu masowej śmiertelności zwierząt spowodowanej odpadami wyrzucanymi do środowiska. (PAP)


zan/ ekr/


Kraj i świat

2024-07-02, godz. 13:40 Zaprezentowano pierwszy zwiastun nowej wersji „Emmanuelle” We wrześniu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Sebastian swoją premierę będzie miał najnowszy film erotyczny Audrey Diwan, „Emmanuelle”. W roli… » więcej 2024-07-02, godz. 13:30 Nowacka zaprasza organizacje pozarządowe do współpracy Ministra edukacji Barbara Nowacka zdecydowała o powstaniu zespołu ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi i ogłosiła otwarty nabór do niego. Zainteresowani… » więcej 2024-07-02, godz. 13:30 Klub PiS przedstawili projekt ustawy zachęcającej do inwestowania na GPW Politycy PiS przedstawili we wtorek projekt ustawy, który ma zwiększyć atrakcyjność inwestowania na giełdzie. Przewiduje on m.in. że dochody z odpłatnego… » więcej 2024-07-02, godz. 13:30 Serbia/ Premier: przedłużamy obowiązywanie najwyższego stopnia zagrożenia terrorystycznego Służby bezpieczeństwa Serbii nadal pracują nad rozbiciem komórek ekstremistów religijnych działających w kraju; najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego… » więcej 2024-07-02, godz. 13:30 Beskidy/ Nie kursuje kolej linowa na górę Szyndzielnia w Bielsku-Białej Od wtorkowego rana nie kursuje gondolowa kolej linowa na górę Szyndzielnia w Bielsku-Białej, jedna z większych atrakcji turystycznych w Beskidach. Jej kierownik… » więcej 2024-07-02, godz. 13:20 Paryż - kajakarze górscy trenują na torze olimpijskim Klaudia Zwolińska, Grzegorz Hedwig i Mateusz Polaczyk, troje olimpijczyków w slalomie kajakowym i kayak crossie, od blisko dwóch tygodni trenuje na obiekcie… » więcej 2024-07-02, godz. 13:20 Sztab Generalny Wojska Polskiego: PKW Olimp rozpoczął służbę na terenie Francji Polski Kontyngent Wojskowy wydzielony do wzmocnienia Sił Zbrojnych Republiki Francuskiej w zabezpieczeniu XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich oraz XVII Letnich… » więcej 2024-07-02, godz. 13:20 Naftoserwis z Grupy PERN zwiększa możliwości czyszczenia zbiorników na ropę Naftoserwis z Grupy PERN dysponuje drugim systemem BLABO, który służy do czyszczenia zbiorników magazynowych ropy naftowej. Ma on zwiększyć możliwości… » więcej 2024-07-02, godz. 13:20 Aktywiści chcą poszerzenia Strefy Czystego Transportu w Warszawie Przedstawiciele Polskiego Alarmu Smogowego, Rodziców dla Klimatu i Clean Cities Campaign pozytywnie ocenili obowiązującą od 1 lipca Strefę Czystego Transportu… » więcej 2024-07-02, godz. 13:10 Paryż - Gielo przed olimpijskimi kwalifikacjami koszykarzy: trzymam kciuki za chłopaków Polscy koszykarze meczem z ekipą Bahamów rozpoczną w środę (godz. 17.30) występy w olimpijskim turnieju kwalifikacyjnym w Walencji (2-7 lipca). 'Trzymam… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »