Morawiecki: żeby Europa politycznie była wspólna i wielka, potrzebujemy Ukrainy i Bałkanów Zachodnich
Premierzy byli pytani na konferencji prasowej o stanowisko kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który jest przeciwny przyspieszeniu akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej.
"Jeśli Europa chce być graczem globalnym, to musi być spójna geograficznie, a więc i problem Bałkanów Zachodnich, i problem Ukrainy jest również problemem związanym z realizacją aspiracji Unii Europejskiej" - powiedział Morawiecki.
"Albo chcemy się zmniejszać na rosnącym świecie, albo chcemy rosnąć w siłę. Polska opowiada się za ambitną Unią Europejską, za Unią o strategicznej autonomiczności, czyli uniezależnieniu się od pewnego rodzaju nadmiernej zależności związanej z dalekim Wschodem zwłaszcza" - dodał. Jak wyjaśnił chodzi m.in. o wyoutsourcowanie wielu produktów. Jego zdaniem "żeby Europa politycznie była wspólna i wielka, potrzebujemy i Ukrainy i Bałkanów Zachodnich". "Dlatego przekonujemy kanclerza Scholza i innych do takiego procesu" - podkreślił.
Morawiecki zwrócił uwagę, że "aby rozszerzenie miało miejsce, musi być zgoda 27 krajów członkowskich". "W związku z tym opracowujemy takie warianty, które będą atrakcyjne dla Ukrainy, to znaczy dla narodu ukraińskiego, który walczy o wolność, także walczy o bezpieczeństwo Polaków i Europejczyków" - poinformował. Wyjaśnił, że "warianty te będą atrakcyjne, bo pokażą im konkretną ścieżkę dojścia do Unii Europejskiej i dadzą nadzieję na odbudowę kraju i na normalny rozwój w przyszłości".
W ocenie premiera Portugalii "najlepszą pomocą jaką Unia Europejska może udzielić Ukrainie jest jedność". "Wszyscy, a w szczególności Putin, byli zdziwieni zjednoczeniem Europy i tym jak zareagowała w zaistniałej sytuacji. Wszelkie podziały między nami są nie do przyjęcia. Jesteśmy zadowoleni z opcji europejskiej, jaką przyjęła Europa. Wiemy, że Ukraina jest częścią rodziny europejskiej, wiemy jakie są zasady Unii Europejskiej i wiemy, że Ukraina jest w sytuacji wyjątkowej" - powiedział. "Musimy znaleźć rozwiązanie na to, co w tej chwili jest priorytetowe: pomoc wojskowa, finansowa, humanitarna, również pomoc przy odbudowywaniu Ukrainy, ale też integracja Ukrainy na wspólnym rynku europejskim" - dodał Costa.
Jak zauważył, "27 państw członkowskich jest gotowych, aby znaleźć odpowiedni status dla Ukrainy". "Nie trzymajmy się nomenklatury, bądźmy pragmatyczni i odpowiadajmy na sytuację bieżącą" - dodał. Costa przypomniał, że "Portugalia czekała dziewięć lat, aby dołączyć do Unii, Polska również miała swój czas oczekiwania i przygotowania". Więc, jego zdaniem, "Ukraina również musi się przygotować". "Nie ma natychmiastowych rozwiązań. Musimy pragmatycznie podejść do problemu i w czerwcu, kiedy Komisja Europejska przedstawi sprawozdanie będziemy mogli podjąć decyzję bez żadnych podziałów" - dodał.
W czwartek rano kanclerz Niemiec Olaf Scholz "podszedł do mównicy w Bundestagu, by wyjaśnić swoją politykę. (...)Najważniejsze tematy, to wojna na Ukrainie i europejska architektura bezpieczeństwa" - podał "Welt". "W swoim oświadczeniu rządowym Olaf Scholz stłumił nadzieje Ukrainy na szybkie przystąpienie do UE; jeśli przemówienie Scholza miało na celu poprawienie napiętych stosunków z Kijowem, to wszystko poszło nie tak - podano w dzienniku "Welt". (PAP)
Autor: Olga Łozińska, Grzegorz Bruszewski
oloz/ gb/ par/