W czwartek w Warszawie odbywa się Międzynarodowa Konferencja Darczyńców na rzecz Ukrainy. Celem jest zebranie dodatkowych środków na wsparcie humanitarne dla Ukrainy. Inicjatorami konferencji są premierzy Polski i Szwecji, Mateusz Morawiecki i Magdalena Andersson, a partnerami wydarzenia jest przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Przemawiający podczas konferencji Griffiths podziękował Polakom za hojne przyjęcie uchodźców z Ukrainy i pomoc im. Przypomniał, że kilka dni temu ONZ wraz z PCK wsparło ewakuację 100 osób z zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu, które są nadal pod ostrzałem Rosjan. "Dziś mamy to samo partnerstwo. Udało się eskortować kolejne ok. 300 osób z Azowstalu. Te działania trwają dalej. Mamy dzisiaj przerwanie ognia do jutra. Miejmy nadzieję, że wszystkie pozostałe osoby, które znalazły się w tym piekle, w podziemiach Azowstalu, zostaną uwolnione i dostaną się w bezpieczne miejsce" - powiedział przedstawiciel ONZ.

Podkreślił, że wysiłki na rzecz ewakuacji ludności cywilnej były „herkulesowe”, ale warto było je podejmować, by ocalić choć jedną osobę. Zwrócił też uwagę, że wojna spowodowała, że życie ludzi na Ukrainie: kobiet, mężczyzn, a zwłaszcza dzieci rozpadło się na kawałki, rodziny tracą swoje domy, są rozdzielane, straumatyzowane, tracą swoich bliskich. Doszło do najszybszej fali uchodźców od czasu II wojny światowej – wskazał.

"Ponad 5,6 mln Ukraińców do tej pory opuściło swój kraj. 7,7 mln to są osoby o statusie przesiedleńca wewnętrznego na Ukrainie. Wielu mieszkańców nie jest w stanie uciec, pomyślmy o osobach starszych, osobach z niepełnosprawnościami. 16 mln osób potrzebuje pomocy humanitarnej - tak wskazują nasze statystyki. 40 proc. wszystkich Ukraińców, którzy pozostali w kraju, potrzebuje pomocy humanitarnej i zasługuje na nią" - zaznaczył Griffiths.

Jak mówił, ONZ i 200 innych partnerów pomocy humanitarnej zwiększa swoje wysiłki, rozlokowuje pracowników. "Mamy 8 węzłów pomocowych poza Kijowem. Udało się nam nieść pomoc bardzo wielu osobom. 2,5 mld - to jest nasz apel, o taką pomoc prosimy, mam nadzieję, że uda się ją uzyskać" - powiedział podsekretarz generalny ONZ.

Azowstal uznawany jest za ostatni bastion ukraińskiej obrony Mariupola na wschodzie Ukrainy. Na terenie kombinatu broni się pułk ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej. Według władz Mariupola są tam również setki cywilów, w tym 30 dzieci. (PAP)

Autor: Karolina Mózgowiec, Edyta Roś, Karol Kostrzewa

kmz/ itm/