Marszałek Witek spotkała się w czwartek z wiceprzewodniczącą Rady Najwyższej Ukrainy Ołeną Kondratiuk.

Na wspólnej konferencji prasowej Witek podkreśliła, że podczas spotkania mowa była m.in. o potrzebie wsparcia psychologicznego. "Nie tylko dzieci, które przeżyły traumę i są dzisiaj w Polsce, ale także kobietom, które przeżyły tę samą traumę. Pomoc psychologiczna jest im bardzo potrzebna. Mówiłyśmy o tym, co poszczególne kraje mogą zaoferować Ukraińcom, o potrzebie złożenia oferty, która pomogłaby przebywającym u nas kobietom z Ukrainy podjąć decyzję, do którego kraju chcą wyjechać, czy też podjąć decyzję, że chcą pozostać w Polsce" - powiedziała Witek.

Marszałek Sejmu zwróciła uwagę, że granicę Polski przekroczyło już prawie 3 mln uchodźców z Ukrainy. "Staramy się im zapewnić namiastkę domu. To oczywiście nie jest łatwe, wymaga czasu, ale wymaga też wsparcia całej UE. Potrzebna jest nam dziś solidarność" - podkreśliła.

"Ukraińcy dziś walczą nie tylko o swoją wolność, walczą o wolność nas wszystkich, więc czujemy się bardzo zobowiązani, żeby pomagać Ukrainie w każdy sposób - humanitarnie, ale także, żeby pomóc zakończyć tę wojnę zbrojnie" - dodała Witek. Zaapelowała, by na Ukrainę w dalszym ciągu była dostarczana broń i amunicja, by - jak mówiła - "znakomita, niezwykle bohaterska armia ukraińska mogła skutecznie obronić Ukrainę i Europę". (PAP)

Autorzy: Agata Zbieg, Grzegorz Bruszewski

agz/ gb/ ann/