Powiatowy Urząd Pracy w Kaliszu w związku z pojawieniem się uchodźców wojennych w mieście postanowił przygotować dla nich rynek pracy. W tym celu do 94 pracodawców zwrócono się z prośbą o wskazanie liczby miejsc pracy z przeznaczeniem dla obywateli Ukrainy.

„Na naszą prośbę zareagowali wszyscy. Dostaliśmy łącznie 285 ofert” – powiedział Szymczak. Wyrażono wolę zatrudnienia m.in. szwaczek, sprzątaczek, fryzjerek, pracowników drogowych, kierowców, pielęgniarek, kucharzy, murarzy i fizjoterapeutów.

Dodał 155 Ukraińców już zostało zatrudnionych, a nowe oferty ciągle spływają.

Zdaniem dyrektora „największy ruch w ofertach zacznie się w okresie prac polowych ze względu na to, że nasz region nastawiony jest na rolnictwo i ogrodnictwo”.

W ubiegłym roku – jak podał – oficjalnie pracowało 8 tys. osób zza wschodniej granicy. „W tym roku ze względu na uchodźców spodziewamy się większej liczby” – powiedział.

Dyrektor przypomniał, że odkąd weszła w życie specustawa, istnieje możliwość zatrudniania w trybie uproszczonym.

„Pracodawca najpierw może przyjąć Ukraińca do pracy, a potem ma 14 dni na zawiadomienie powiatowego urzędu pracy o zatrudnieniu takiej osoby” – powiedział.

W kaliskim urzędzie pracy pomocą uchodźcom służy tłumaczka języka ukraińskiego, a godziny pracy urzędu wydłużono do godz. 19.00. Ponadto, dzwoniąc na infolinię pod nr 663-339-070, obywatele Ukrainy otrzymają odpowiedzi na wszystkie pytania.(PAP)

Autorka: Ewa Bąkowska

bak/ joz/