„Zbrodnie przeciwko ludzkości nie podlegają przedawnieniu, a z biegiem lat skala tragedii jeszcze bardziej się pogłębia” – powiedziała Szimonyte, którą cytuje portal litewskiego rządu, przypominając o 77. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz.

„W czasie Holokaustu Litwa straciła dużą część społeczeństwa, która ją tworzyła. Ta utrata zubożyła nas. Ten testament bólu zobowiązuje kolejne pokolenia do ponoszenia ciężaru współodpowiedzialności za to, co się wydarzyło i do dołożenia wszelkich starań, aby to się nigdy więcej nie powtórzyło” – podkreśliła litewska premier.

Szimonyte wezwała nie tylko do upamiętnienia w czwartek tragedii Holokaustu, ale też zaapelowała o wzajemną „codzienną dbałość, tolerancję i szacunek”.

W czasie II wojny światowej na Litwie zginęło 208 tys. Żydów, 90 proc. społeczności żydowskiej. W mordowaniu Żydów pomagali Niemcom miejscowi kolaboranci. Blisko 900 Litwinom przyznano zaś tytuł Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata za ratowanie Żydów.

W Litewskiej Narodowej Bibliotece im. Martynasa Mażvydasa w Wilnie w czwartek odbędzie się prezentacja wystawy „Paszporty”, która opowiada o roli rządu RP na uchodźstwie i Polskiego Państwa Podziemnego w informowaniu świata o Holokauście; pokazuje działalność Grupy Ładosia ratującej Żydów.

Wystawa ta, przygotowana przez Instytut Pileckiego we współpracy z ambasadą RP w Szwajcarii, od września 2021 roku była prezentowana w Kownie. W Wilnie ekspozycja będzie czynna do 13 lutego.

Przed dwoma laty w Wilnie i Kownie z inicjatywy Instytutu Polskiego w Wilnie zaprezentowano m.in. wystawę o ambasadorze Polski w Japonii Tadeuszu Romerze ratującym żydowskich uchodźców.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)

aki/ jo/ ap/