Radio Opole » Kraj i świat
2022-01-22, 17:30 Autor: PAP

P. Żurawski vel Grajewski: Niemcy i Francja są w stanie poddać Ukrainę Moskwie

Rządzący Niemcami i Francją są w stanie poddać Ukrainę. Świadczy o tym uległość Berlina i Paryża wobec Moskwy, m.in. poprzez niemieckie wsparcie budowy rosyjskiego rurociągu Nord Stream 2 - powiedział PAP politolog prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski z Uniwersytetu Łódzkiego.

Naukowiec podkreślił, że dwa najsilniejsze państwa Unii Europejskiej w konflikcie Moskwy z Kijowem mogą pójść na daleko idące ustępstwa wobec Rosji. "Jak najbardziej rządzący Niemcami i Francją są w stanie poddać Ukrainę Kremlowi" - podkreślił.


"O tym świadczą między innymi niemieckie wsparcie dla rurociągu Nord Stream 2, embargo na dostawy broni oraz wezwania prezydenta Francji do osobnych dyskusji o Ukrainie w formacie Unia Europejska - Rosja, czyli z wykluczeniem Stanów Zjednoczonych. O to właśnie chodzi Moskwie" - zaznaczył Żurawski vel Grajewski. Wskazał, że poparcie przez Niemcy NS2 ma już swoje oczekiwane przez Rosję skutki w postaci kryzysu energetycznego na starym kontynencie, a rozszerzenie konfliktu zbrojnego na Ukrainie tylko ten kryzys pogłębi.


"Niemcy i Francja nie tyle chcą sprzedać Ukrainę, bo co by za to kupiły? Niestety jednak jest cicha zgoda Berlina i Paryża na dalsze prowadzenie wojny na Ukrainie, poprzez poszerzanie przez Rosję tego trwającego już ósmy rok konfliktu" - zwrócił uwagę.


"Zachód jest w tej sprawie podzielony. Niemcy i Francja sprzyjają Rosji. Ukrainę wspierają twardo Wielka Brytania i Kanada, bowiem ukraińska diaspora jest trzecią co do wielkości w tym kraju. Kijów poparła też Hiszpania, która wysłała swoje okręty na Morze Czarne, co z kolei jest skutkiem wsparcia separatyzmu katalońskiego przez Moskwę" - wymieniał naukowiec. "Szeroką pomoc deklarują także państwa skandynawskie, no i oczywiście cała wschodnia flanka NATO, z Polską na czele" - mówił.


"Niechętna rosyjskiej agresji na Ukrainę jest także Turcja, która nie chce zdominowania północnych wybrzeży Morza Czarnego przez Rosję" - dodał.


"To, co w tej chwili się dzieje, to gwałtowne załamanie się prestiżu Niemiec na wschodzie Europy, w Wielkiej Brytanii, państwach skandynawskich, w Kanadzie, w dużej mierze w USA, no i na Ukrainie, gdzie Berlin długi czas odgrywał wiodącą rolę w procesie dalszej integracji Kijowa z Europą" - ocenił Żurawski vel Grajewski.


Zapytany o podobieństwa obecnej sytuacji w Europie do tej sprzed 84 lat, kiedy Niemcy i Włochy podpisały z Zachodem porozumienie w Monachium, na podstawie którego, w zamian za iluzoryczną obietnicę pokoju na Starym Kontynencie, Francja i Wlk. Brytania zgodziły się na rozbiór Czechosłowacji przez III Rzeszę, profesor odpowiedział, że jest jedna zasadnicza różnica. "Przede wszystkim Ukraina to nie Czechosłowacja z 1938 roku. Ukraińcy na pewno będą walczyć" - podkreślił.


"Nie tyle reformy, ale nawet nadzieja na reformy w państwach uważanych przez Rosję za swoje strefy wpływów, jest dla Moskwy miną, która może wysadzić w powietrze stabilność reżimu prezydenta Władimira Putina" - wskazał politolog. "Tym bardziej, że w rosyjskiej propagandzie Ukraińcy są w istocie Rosjanami" - przypomniał.


"Jeśli Ukraińcy pokazaliby Rosjanom, że można żyć jak ludzie niekoniecznie w dyktaturze, byłby to czynnik destabilizujący Kreml. I dlatego jest ta wojna" - zapewnił. "Podobnie ta rosyjska reakcja wyglądała niedawno na kierunku kazachskim, a swojego czasu na kierunkach gruzińskim i białoruskim" - porównał. "A jeśli już, jak na Ukrainie taki +bunt+ się udaje, Moskwa musi pokazać, że właśnie Ukraina jest +państwem upadłym+ i poprzez agresją Rosjanie muszą to potwierdzić, aby utrzymać swoją stabilność wewnętrzną. Temu służy ta wojna" - argumentował profesor.


"Ukraina walczy z rosyjskim agresorem 8 lat i jest już, pod tym względem, państwem doświadczonym" - zaznaczył. "Siły operacyjne armii ukraińskiej liczą ponad 200 tysięcy żołnierzy z możliwością powołania 200 tysięcy rezerwistów, przy czym to nie nowi żołnierze. To weterani, którzy już walczyli na tej wojnie od 2014 roku" - powiedział.


"To nie są siły, które można rozbić przy użyciu przygotowanych do wkroczenia na Ukrainę ponad 170 tysięcy rosyjskich żołnierzy" - podkreślił naukowiec. "To nie wystarczy do pokonania armii ukraińskiej. Ukraina jest rozleglejsza od Francji i liczy 44 miliony obywateli - to nie jest państwo, które mogłaby teraz podbić dysponująca wspomnianym potencjałem Rosja" - ocenił.


"To jest czas na dozbrojenie Ukrainy. Z naszego punktu widzenia, każdy rosyjski czołg unieszkodliwiony na Ukrainie nigdy nie pojawi się na naszych granicach lub w Polsce" - zwrócił uwagę.


"14 lat temu w Tbilisi Lech Kaczyński miał rację mówiąc o swoistej kolei podbojów Kremla, czyli najpierw Gruzja, Ukraina, państwa bałtyckie i być może Polska" - wspomniał politolog o pamiętnym przemówieniu prezydenta RP. "Tak Polska jest na tej liście. Złamanie tej logiki leży w naszym interesie. Rosja sama się nie zatrzyma, ale zatrzyma się tam, gdzie zostanie zatrzymana" - podsumował Przemysław Żurawski vel Grajewski.(PAP)


Autor: Hubert Bekrycht


hub/ jann/


Kraj i świat

2024-07-03, godz. 10:10 Japonia/ Sąd Najwyższy: prawo eugeniczne niezgodne z konstytucją Sąd Najwyższy Japonii orzekł w środę, że nieistniejące już prawo eugeniczne, na mocy którego przez pięć dekad ok. 16,5 tys. osób zostało poddanych… » więcej 2024-07-03, godz. 10:10 CKE: ósmoklasiści zdobyli średnio 61 proc. punktów z polskiego i 52 proc. z matematyki (krótka) Uczniowie VIII klas szkół podstawowych, którzy w maju przystąpili do obowiązkowego egzaminu ósmoklasisty, za rozwiązanie zadań z języka polskiego uzyskali… » więcej 2024-07-03, godz. 10:00 Wokalistka zespołu Heart wyznała, że choruje na raka „To tylko przerwa. Mam jeszcze wiele do zaśpiewania” - przekazała w oficjalnym komunikacie Ann Wilson. 74-letnia wokalistka zespołu rockowego Heart poinformowała… » więcej 2024-07-03, godz. 10:00 Ekstraklasa piłkarska – słowacki obrońca w Widzewie Słowak Samuel Kozlovsky został w środę piłkarzem występującego w ekstraklasie Widzewa. 24-letni lewy obrońca to piąty zawodnik pozyskany latem przez łódzki… » więcej 2024-07-03, godz. 10:00 Dolnośląskie/ Dwie osoby zginęły w wypadku między Wrocławiem a Środą Śląską Dwie osoby zginęły w wypadku, do którego doszło przed godz. 9 na drodze krajowej nr 94 między Wrocławiem a Środą Śląską. Na wysokości miejscowości… » więcej 2024-07-03, godz. 09:50 Ukraina/ Władze Zakarpacia: między Budapesztem a Kijowem powstała atmosferę zaufania Między Budapesztem a Kijowem stworzono atmosferę zaufania - powiedział szef władz ukraińskiego Zakarpacia Wiktor Mykyta w wywiadzie dla węgierskiego portalu… » więcej 2024-07-03, godz. 09:50 Białoruś/ Centrum Wiasna: 254 więźniów politycznych jest w grupie szczególnego ryzyka Co najmniej 254 więźniów politycznych na Białorusi jest w grupie szczególnego ryzyka - pisze Centrum praw człowieka Wiasna. Są to osoby w starszym wieku… » więcej 2024-07-03, godz. 09:40 Formuła 1 - dwunasta runda sezonu na Silverstone (zapowiedź) W niedzielę 7 lipca na torze Silverstone zostanie rozegrana 12. runda mistrzostw świata Formuły 1 - Grand Prix Wielkiej Brytanii. Po jedenastu zdecydowanym… » więcej 2024-07-03, godz. 09:40 Rosja/ Dagestan zakazał noszenia nikabu po niedawnych zamachach Władze Dagestanu, zamieszkanej głównie przez muzułmanów republiki na rosyjskim Kaukazie, tymczasowo zakazały noszenia nikabu ze względów bezpieczeństwa… » więcej 2024-07-03, godz. 09:40 Sikorski o wizycie Zełenskiego: podpiszemy deklarację o długofalowej współpracy ws. bezpieczeństwa Podpiszemy deklarację w formule G7 o długofalowej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa - powiedział szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski pytany… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »