Według prognozy pogody przygotowanej przez Annę Woźniak z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, do końca dnia Polska będzie podzielona na dwie strefy.

"Na zachodzie i północy kraju będzie dużo rozpogodzeń. Natomiast w południowo-wschodniej części kraju zachmurzenie będzie duże z większymi przejaśnieniami i przelotnymi opadami śniegu. Na południu, w Karpatach, możliwe opady do 10 centymetrów. Na południu wiatr będzie w porywach osiągać do 65 km/h, co w połączeniu z opadami śniegu ograniczającymi widzialność do 500 metrów może wywoływać zawieje i zamiecie śnieżne. Temperatura maksymalna w ciągu dnia wyniesie od minus 3 stopni Celsjusza na południu, około minus 1 stopnia w centrum, do plus 2 stopni na zachodzie i nad morzem. Wiatr będzie ogólnie słaby i umiarkowany, porywisty, z kierunku północno-zachodniego i zachodniego" - powiedziała Woźniak.

W nocy, we wschodniej połowie kraju, zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami i tam prognozowane są przelotne opady śniegu. W Karpatach może spaść do 5 cm śniegu. W zachodniej połowie Polski zachmurzenie będzie całkowite z przejaśnieniami. Od zachodu pojawią się słabe opady śniegu przechodzące w deszcz ze śniegiem oraz marznące opady deszczu i mżawki. Miejscami mogą pojawić się mgły ograniczające widzialność do 200 metrów. Temperatura minimalna od minus 10 stopni na krańcach wschodnich i rejonach podgórskich Karpat, około minus 6 w centrum, do minus 3 na zachodzie i plus jednego nad morzem. Wiatr słaby i umiarkowany, na wschodzie jeszcze porywisty, północno-zachodni i zachodni. (PAP)

autor: Marek Szczepanik

masz/ mok/