Radio Opole » Kraj i świat
2022-01-17, 06:50 Autor: PAP

Marsze Śmierci wyruszyły 77 lat temu z niemieckiego obozu Auschwitz

77 lat temu Niemcy rozpoczęli ewakuację obozu Auschwitz i jego podobozów. Od 17 do 21 stycznia w Marszach Śmierci wyprowadzili do obozów w głębi Rzeszy ok. 56 tys. więźniów. Po drodze życie straciło co najmniej 9 tys. z nich.

Dramatyczne wydarzenia w środę upamiętni Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau. Wspólnie z władzami Brzeszcz złoży kwiaty na miejscowym cmentarzu, gdzie znajduje się pierwsza mogiła ofiar Marszu. 19 stycznia 1945 r. pochowano tam 18 więźniów: Alfreda Kohna, Balthasara Sauera, Richarda Wernera, Annę Weiss oraz 14 bezimiennych więźniów kompleksu obozowego Auschwitz. W większości byli to Żydzi.


Niemcy przygotowywali ewakuację kompleksu obozowego już pod koniec 1944 r. Zadecydowali, że rozpocznie się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia wkroczeniem armii sowieckiej. Kolumny więźniów miały się składać wyłącznie ze zdrowych ludzi, którzy podołają trudom długiego marszu. Wśród ewakuowanych znalazło się jednak sporo chorych, którzy obawiali się, że pozostanie w obozie będzie oznaczało śmierć.


Pierwsze kolumny wymaszerowały 17 stycznia z podobozów Neu Dachs w Jaworznie oraz Sosnowitz. Ostatnia wyszła 21 stycznia z podobozu Blechhammer w Blachowni Śląskiej. Trasy marszów wiodły do Wodzisławia i Gliwic. Najdłuższą, która liczyła 250 km, pokonało 3,2 tys. więźniów z podobozu w Jaworznie. Szli do KL Gross Rosen na Dolnym Śląsku. Kolumny konwojowali uzbrojeni esesmani.


Shlomo Venezia, były więzień, członek Sonderkommando, specjalnej grupy więźniów wykorzystywanych przez SS do usuwania ciał ofiar zagłady, wspominał, że panował wówczas ogromny mróz. „Szliśmy całymi dniami (…). Nocą zatrzymywaliśmy się w wioskach i osadach. (…) Wielu umierało z zimna, na ogół nocą, część miała odmrożone stopy. Jeśli ktoś nie mógł iść, był zabijany przez Niemców. Powłóczyliśmy nogami, chciało nam się pić, byliśmy wygłodzeni, ale musieliśmy iść, iść, iść” – mówił.


Podczas marszów zginęło co najmniej 9 tys. więźniów. Umierali z zimna, zmęczenia lub od niemieckiej kuli. Wśród zabitych był Stanisław Bytnar, więziony w Auschwitz II-Birkenau ojciec Jana Bytnara "Rudego", żołnierza Szarych Szeregów, jednego z bohaterów książki Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec". Został aresztowany przez Niemców wraz z synem w marcu 1943 r. Z więzienia na Pawiaku trafił do obozu.


"Został zastrzelony przez konwojentów SS na trasie Oświęcim - Wodzisław Śląski, kiedy najprawdopodobniej osłabł i nie miał już sił iść dalej" - powiedział historyk dr Adam Cyra.


Na trasie dochodziło do masakr. W nocy z 21 na 22 stycznia na stacji kolejowej w Leszczynach koło Rybnika został zatrzymany pociąg z Gliwic z 2,5 tys. więźniów. Po południu rozkazano im opuścić wagony. Z powodu wycieńczenia część z nich nie była w stanie wykonać rozkazu. Niemcy zaczęli strzelać w otwarte drzwi wagonów. Zginęło ponad 300 osób. Ocalałych pognano na zachód.


Ofiary marszów były chowane po drodze. Wśród nich były dzieci. Najmłodszą ofiarą Marszu był Ireneusz Rowiński. Jego matka Leokadia uciekła z kolumny marszowej podczas nocnego postoju w Pszczynie i wraz z dwoma Żydówkami schroniła się u mieszkanki wsi. 21 stycznia urodziła. Dziecko było sine i źle oddychało. Chłopiec zmarł dziewięć dni później. W 2011 r. na pomniku przy zbiorowym grobie ofiar Marszu Śmierci na pszczyńskim cmentarzu wmurowano tablicę upamiętniającą Ireneusza.


Mieszkańcy okolic, przez które przechodziły Marsze - Polacy i Czesi – pomagali więźniom, którzy zdołali zbiec z kolumny. Ukrywali ich i karmili.


Więźniowie, którzy doszli do Wodzisławia lub Gliwic, wywożeni byli - pomimo trzaskającego mrozu - otwartymi wagonami kolejowymi do obozów Mauthausen i Buchenwald. Wielu spośród tych, którzy przeżyli marsze, zginęło w obozach w głębi Rzeszy.


W kompleksie KL Auschwitz Niemcy pozostawili ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów. 27 stycznia 1945 r. oswobodzili ich żołnierze Armii Czerwonej. (PAP)


Autor: Marek Szafrański


szf/ mmu/


Kraj i świat

2024-05-02, godz. 09:20 Chris Hemsworth przyznaje szczerze: Stałem się parodią samego siebie W porównaniu do ostatnich dokonań kina komiksowego, wynik kasowy osiągnięty przez film „Thor: Miłość i grom” należy uznać za sukces. Mimo to nie zdobył… » więcej 2024-05-02, godz. 09:10 W. Brytania/ Wybory lokalne w Anglii ostatnim testem przed wyborami do Izby Gmin Mieszkańcy znacznej części Anglii głosują w czwartek w wyborach lokalnych. To ostatni duży sprawdzian nastrojów społecznych przed wyborami do Izby Gmin… » więcej 2024-05-02, godz. 09:10 Założyciel Xsolla, Shurick Agapitov, zaprezentuje wystąpienie w sprawie przyszłości internetu podczas Forum Ekonomicznego… Wydarzenie będzie okazją do zaangażowania światowych liderów w innowacje w dziedzinie metawersum i możliwości oparte na współpracy w obszarze gier i technologii… » więcej 2024-05-02, godz. 09:10 LM piłkarzy ręcznych – Lijewski: walczyliśmy jak lwy, ale nie zagramy w Final Four Rzuty karne zadecydowały o tym, że to piłkarze ręczni SC Magdeburg, a nie Industrii Kielce, zagrają w czerwcu w Final Four tych rozgrywek. „Walczyliśmy… » więcej 2024-05-02, godz. 09:10 Tatry/ W piątek koniec sezonu narciarskiego na Kasprowym Wierchu Jeszcze tylko do piątku narciarze będą mogli jeździć za szczytu Kasprowego Wierchu do Kotła Gąsienicowego w Tatarach - informują Polskie Koleje Linowe… » więcej 2024-05-02, godz. 09:00 NetJets ogłasza ustanowienie wieloletniego partnerstwa z The R&A (MediaRoom) TROON, Szkocja, 30 kwietnia 2024 /PRNewswire/ -- Firma NetJets, światowy lider w dziedzinie lotnictwa prywatnego, ogłosiła ustanowienie wyłącznego partnerstwa… » więcej 2024-05-02, godz. 09:00 Pepsi® startuje z nową kampanią, w której wspólnie zagrają w piłkę uliczną: Jack Grealish, Son Heung-Min, Vini… - Jack Grealish debiutuje jako globalny piłkarski ambasador Pepsi. - Grealish dołącza w tej roli do Son Heung-Mina, Vini'ego Jr. i Leah Williamson aby na… » więcej 2024-05-02, godz. 08:40 Paryż - Chmara: polskim lekkoatletom trudno będzie powtórzyć sukces z Tokio Polscy lekkoatleci zdobyli dziewięć medali podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. 'Trudno będzie w najbliższych latach powtórzyć ten sukces. To był najlepszy… » więcej 2024-05-02, godz. 08:40 Twórcy głośnego „Mów do mnie!” szykują nowy horror Danny i Michael Philippou, twórcy jednego z najlepiej ocenianych horrorów ostatnich miesięcy, filmu „Mów do mnie!”, szykują kolejny projekt. Ponownie… » więcej 2024-05-02, godz. 08:30 Wiceszef MSZ o ataku na synagogę: nie pomaga to naszej dyplomacji Ktoś, kto próbuje podpalić synagogę w Polsce nie pomaga polskiej dyplomacji i naszej pozycji na arenie międzynarodowej. Samo działanie jest niedopuszczalne… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »