W każdym pociągu zainstalowano m.in. internet bezprzewodowy, klimatyzację, monitoring, elektroniczny system informacji pasażerskiej, sygnalizację przeciwpożarową, defibrylator oraz rampy ładunkowe dla wózków. Dla pasażerów przewidziano 150 miejsc siedzących, 160 stojących oraz przestrzeń do przewozu rowerów.

Pojazdy wyposażone są w systemy bezpieczeństwa ruchu, a ich maksymalna prędkość wynosi 160 km/h (napęd z sieci trakcyjnej) i 120 km/h (silniki diesla).

"Na bardzo wielu trasach mamy odcinki mieszane, a więc częściowo niezelektryfikowane. Więc możemy częściowo używać napędu elektrycznego, a niestety częściowo wciąż musimy korzystać z diesla. A to i większe koszty, i zanieczyszczenie środowiska" – powiedział w środę marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

Jak dodał, "te pojazdy pozwalają nam na duże oszczędności ekonomiczne i ekologiczne poruszanie się po Pomorzu Zachodnim".

Jak informuje Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego, "jedna hybryda na torach to rocznie ponad 132 tony dwutlenku węgla mniej. Siedem takich pojazdów oznacza ograniczenie emisji CO2 o prawie 930 ton, tlenku azotu (NO2) o ponad 3 tony".

Oszacowano też, że "do atmosfery trafia również o ponad 600 kg mniej sadzy, a oszczędności paliwa przekraczają 500 ton. Odzysk energii elektrycznej wytworzonej w procesie hamowania szacowany jest na 404 GWh".

Nowe pojazdy będą obsługiwały połączenia Szczecin–Kołobrzeg–Koszalin oraz Szczecin–Szczecinek.

Województwo Zachodniopomorskie zakupiło łącznie siedem pociągów hybrydowych. Przeznaczono na nie ponad 170 mln zł brutto. Zakupy taboru są możliwe dzięki dofinansowaniu środkami Unii Europejskiej.(PAP)

autorka: Małgorzata Miszczuk

misz/ mk/