Radio Opole » Kraj i świat
2021-12-07, 18:30 Autor: PAP

Kalisz/ Gruzini przed sądem za złamanie warunków kwarantanny w okresie zakażenia koronawirusem

Przyznajemy się do winy, ale musieliśmy wyjść do sklepu, ponieważ nie mieliśmy, co jeść i pić - zeznali we wtorek w Kaliszu Gruzini, którym grozi do 8 lat więzienia za złamanie warunków kwarantanny.

Do zdarzenia doszło w sierpniu 2020 r. w wielkopolskim Mikstacie. W zakładach drobiarskich AMI wybuchła wtedy pandemia koronawirusa. Okazało się, że zarażone są 233 osoby spośród 781-osobowej załogi.


Zakład został zamknięty, a wszyscy pracownicy przeszli badania na obecność koronawirusa. Wśród zakażonych było trzech obywateli Gruzji. Mężczyzn skierowano na kwarantannę do mieszkania w Mikstacie, gdzie wspólnie z innymi 9 osobami musieli przebywać przez 20 dni bez wychodzenia z domu. Problem pojawił się, kiedy zabrakło jedzenia i wody.


"Tylko raz dostaliśmy jedzenie; później musieliśmy radzić sobie sami" - zeznali zgodnie oskarżeni przed sądem.


Opiekujący się nimi koordynator miał poradzić im, "żebyśmy zakładali maseczki i sami chodzili sklepu po zakupy".


Gruzini przyznali się, że po zakupy wyszli dwa, może trzy razy a maseczki mieli założone niedbale, ponieważ nie były zasłonięte usta i nos.


O złamaniu przez oskarżonych zasad kwarantanny policję zawiadomiła lokatorka kamienicy, matka pięciorga dzieci. Kobieta wielokrotnie miała zwracać Gruzinom uwagę, że wychodząc z mieszkania na podwórze narażają innych. "Wychodziliśmy na papierosa, a raz zrobiliśmy grilla" – przyznali oskarżeni.


"Oskarżam trzech obywateli Gruzji o to, że sprowadzili niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia wielu osób, powodując zagrożenie epidemiologiczne związane z szerzeniem się choroby zakaźnej Covid-19. Przebywając w warunkach izolacji wychodzili do sklepu" – powiedział prokurator z Prokuratury Rejonowej w Ostrzeszowie Radosław Gabiś.


We wtorek w sądzie stawiło się dwóch oskarżonych w wieku 32 i 41 lat. Trzeci musiał wrócić do kraju ze względu na chorą żonę. "Robiliśmy zakupy dla wszystkich, szczególnie dla przebywających z nami kobiet, żeby nie wychodziły. Nikt nas nie informował o konsekwencjach takiego zachowania. Nie mieliśmy żadnych dokumentów w sprawie zasad izolacji w języku, który znamy. Wiedzieliśmy tylko, że może być nałożona kara przez sanepid" – powiedzieli.


Dodali, że nie mieli żadnych objawów choroby – podwyższonej temperatury czy kaszlu.


Zdaniem prokuratury oskarżeni złamali prawo. Jednak – jak przyznał w rozmowie z PAP prokurator – na dzisiaj nie wiadomo, czy ich zachowanie powinno być zakwalifikowane jako przestępstwo, czy wykroczenie. "Na tym polega najważniejszy problem tej sprawy" – podkreślił prokurator.


Dodał, że "kwalifikacja czynu jest bardzo ważna. W przypadku przestępstwa oskarżonym grozi do 8 lat więzienia, w przypadku wykroczenia - grzywna do 5 tys. zł" – powiedział.


Według prokuratora problem wynika stąd, że w aktach sprawy są dwie sprzeczne opinie. Jedną wystawiła konsultant wojewódzki ds. chorób zakaźnych w Poznaniu. Autorem drugiej jest lekarz - biegły sądowy.


"Z jednej opinii wynika, że do zagrożenia epidemiologicznego mogło dojść hipotetycznie. Zdaniem biegłego to narażenie było realne" – powiedział.


Sędzia Sądu Okręgowego Marek Urbaniak wezwał na rozprawę lekarza Artura Tarasiewicza, by dopytać go w sprawie powstałych wątpliwości związanych z kwalifikacją czynu oskarżonych.


Biegły powiedział, że osoba zakażona koronawirusem musi przez 10 dni przebywać w izolacji, ponieważ w tym okresie zaraża. Ten okres – zaznaczył - należy liczyć od dnia wykonania testów, a nie od momentu pojawienia się objawów.


"Nie da się ewidentnie stwierdzić, że osoba, która miała wynik testu pozytywny, a nie miała objawów, faktycznie w tym okresie była zakaźna. Faktycznie nie musiała, ale formalnie dla bezpieczeństwa populacyjnego trzeba uznać, że była. Bezpieczniej jest izolować taką osobę, niż eskalować ryzyko i przyjąć, że nie zaraża" – powiedział Tarasiewicz. Przyznał, że sprawa nie jest łatwa w ocenie indywidualnego postępowania.


Zdaniem Tarasiewicza w sprawie można przyjąć dwa scenariusze. "Osoba jest zakaźna, ale bezobjawowa. Stosuje środki ochrony osobistej, unika kontaktów z innymi w sklepie, czy w środkach transportu publicznego. Wtedy można uznać, że realnie nie zagraża innym" – powiedział biegły.


Według scenariusza drugiego – zdaniem biegłego - o zagrożeniu z kodeksu karnego można mówić wtedy, kiedy osoba bezobjawowa z pozytywnym wynikiem w okresie zakaźności nie stosuje żadnych środków ochrony osobistej i korzysta z miejsc publicznych.


"Taka osoba stwarza realne zagrożenie dla innych osób, szczególnie w sklepie spożywczym, gdzie przez jakiś czas wirus może utrzymywać się w powietrzu i na produktach spożywczych" - stwierdził.


Wyrok zostanie ogłoszony w środę.(PAP)


Autorka: Ewa Bąkowska


bak/ jann/


Kraj i świat

2024-07-27, godz. 21:40 Paryż/pływanie - 400 m st. dowolnym kobiet (wyniki) Wyniki w pływaniu na dystansie 400 m st. dowolnym kobiet: 1. Ariarne Titmus (Australia) 3.57,49 2. Summer McIntosh (Kanada) 3.58,373. Katie Ledecky (USA) 4.00,864… » więcej 2024-07-27, godz. 21:40 1. liga piłkarska - Warta - Wisła Płock 1:2 Warta Poznań - Wisła Płock 1:2 (1:0). Bramki: 1:0 Wiktor Pleśnierowicz (22-głową), 1:1 Jorge Jimenez (54), 1:2 Dominik Kun (66). Żółta kartka - Wisła… » więcej 2024-07-27, godz. 21:40 Paryż/pływanie - Australijka Titmus wygrała na 400 m st. dowolnym Australijka Ariarne Titmus obroniła tytuł mistrzyni olimpijskiej na 400 m st. dowolnym. Zawodniczka z Brisbane na pływalni w Paryżu zanotowała czas 3.57… » więcej 2024-07-27, godz. 21:40 Paryż/kolarstwo - złota medalistka Brown: deszcz mi nie przeszkadzał Australijka Grace Brown, która zdobyła złoty medal igrzysk olimpijskich w Paryżu w kolarskiej jeździe indywidualnej na czas, przyznała, że pogoda nie była… » więcej 2024-07-27, godz. 21:30 Izrael/ Szef MSZ: zbliżamy się do otwartej wojny z Hezbollahem Po ataku rakietowym libańskiego Hezbollahu na stadion na Wzgórzach Golan, w którym zginęło co najmniej 11 osób, izraelski minister spraw zagranicznych Israel… » więcej 2024-07-27, godz. 21:20 Paryż/pływanie - 400 m st. dowolnym mężczyzn (wyniki, korekta) Wyniki w pływaniu na dystansie 400 m st. dowolnym mężczyzn: 1. Lukas Märtens (Niemcy) 3.41,78 2. Elijah Winnington (Australia) 3.42,213. Woomin Kim (Korea… » więcej 2024-07-27, godz. 21:20 Paryż/kajakarstwo górskie - Zwolińska: po kwalifikacjach nie dają medali Kajakarka górska Klaudia Zwolińska z drugim wynikiem awansowała do półfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu w slalomie K1. Awans do półfinału wywalczył… » więcej 2024-07-27, godz. 21:20 Paryż/pływanie - Niemiec Maertens zwyciężył na 400 m st. dowolnym (korekta) Lukas Maertens zdobył pierwszy złoty medal w rozpoczętych w sobotę konkurencjach pływackich igrzysk olimpijskich w Paryżu. Reprezentant Niemiec na 400 metrów… » więcej 2024-07-27, godz. 21:20 Ekstraklasa piłkarska - Radomiak - Jagiellonia 2:3 (opinie) Po meczu Radomiak - Jagiellonia (2:3) powiedzieli: Adrian Siemieniec (trener Jagiellonii Białystok): 'Gratuluję drużynie zwycięstwa po bardzo trudnym meczu… » więcej 2024-07-27, godz. 21:10 Tokio/pływanie - 400 m st. dowolnym mężczyzn (wyniki) Wyniki w pływaniu na dystansie 400 m st. dowolnym mężczyzn: 1. Lukas Märtens (Niemcy) 3.41,78 2. Elijah Winnington (Australia) 3.42,213. Woomin Kim (Korea… » więcej
26272829303132
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »