O sytuacji mieszkańców budynku przy ul. Skarpowej w Gdańsku mówili podczas czwartkowej konferencji prasowej gdańscy radni PiS Przemysław Majewski oraz Andrzej Skiba

Radny Skiba podkreślił, że budynek z zasobów Gdańskich Nieruchomości od wielu lat niszczeje, ma popękane ściany, dziurawe podłogi, a wewnątrz jest wilgoć i grzyb. Tam od 2005 r. wspólnie z rodziną mieszka na powierzchni 34 m kw. pani Sylwia.

"Pani Sylwia bezskutecznie od 2013 r. próbuje otrzymać nowy lokal, wciąż jest jednak zbywana przez miejskich urzędników. Interpelowaliśmy w tej sprawie do władz i, co ciekawe, wiedzą one o katastrofalnym stanie budynku, który może grozić zawaleniem, nic jednak w tej sprawie nie robią" - tłumaczył Skiba.

Pani Sylwia twierdzi, że na własny koszt wyremontowała mieszkanie, toaletę i łazienkę. Kobieta podkreślała podczas briefingu, że przez ściany budynku wieje wiatr, wilgoć wdziera się wszędzie, a zimą piecyk nie zapewnia odpowiedniej temperatury.

"Od 2013 roku wysyłam pisma, ale nikt z miasta nie chce pomóc, bym mogła żyć w normalnych warunkach, a nie w lokalu przeznaczonym do wykwaterowania" - mówiła mieszkanka budynku przy ul. Skarpowej.

Radny Majewski podnosił, że w Gdańskich Nieruchomościach panuje chaos, co pokazuje sytuacja pani Sylwii.

"Portal trojmiasto.pl informuje, że ponad 3 miliony złotych rocznie kosztuje gdańskich podatników utrzymanie miejskich pustostanów. Dlaczego te pieniądze nie są przeznaczone na remonty tych lokali? Dlaczego nadal kilkaset rodzin czeka w kolejce na lokal socjalny lub komunalny, a zaledwie kilkadziesiąt jest na liście do otrzymania lokalu. Prezydent Grzelak i Prezydent Dulkiewicz nie mają pomysłu, jak zaradzić tej sytuacji" - twierdził radny PiS.

Jak poinformowała PAP w czwartek Joanna Bieganowska z biura prasowego Urzędu Miasta Gdańska, budynek przy ul. Skarpowej 46 został umieszczony na liście budynków przeznaczonych do wykwaterowania ze względu na zły stan techniczny w 2018 r.

"Wówczas na listach wykwaterowań było umieszczonych łącznie 145 najemców lokali, którym należało zapewnić lokale zamienne, nie uwzględniając przy tym osób zajmujących lokale bez tytułu prawnego, które również podlegały wykwaterowaniu" - poinformowała PAP Bieganowska.

"Realizacja listy następowała sukcesywnie. Przy sporządzaniu listy wykwaterowań na rok 2021 budynkowi został przyznany drugi priorytet wykwaterowania. W br. realizujemy wykwaterowania z części budynków w złym stanie, które uzyskały pierwszy priorytet wykwaterowania i kontynuować je będziemy w kolejnych latach. W związku z tym Gdańskie Nieruchomości będą zabezpieczać budynek przed pogorszeniem stanu technicznego oraz dokonywać wszelkich napraw, które umożliwią bezpieczne przebywanie w nim mieszkańców" - odpowiedział na pytania PAP gdański magistrat.

Joanna Bieganowska dodała, że "budynek przewidziany jest do wykwaterowania z uwagi na konieczność kompleksowego planowania ewentualnych dalszych działań inwestycyjnych".

"Decyzja o tym, czy budynek przeznaczony zostanie do rozbiórki, czy do kompleksowego remontu, podjęta zostanie po całkowitym wykwaterowaniu i przeprowadzeniu ekspertyzy technicznej oraz określeniu kosztów i opłacalności ewentualnej modernizacji" - tłumaczy w mailu gdański magistrat.(PAP)

Autor: Krzysztof Wójcik

kszy/ jann/