Matela pracę z bydgoskimi siatkarkami rozpoczął 3,5 roku temu. Wcześniej pracował w Policach, Sopocie, Bielsku-Białej, Warszawie, Pile i Dąbrowie Górniczej. Dwa sezony pracy w grodzie nad Brdą były dla niego udane, gdyż zespół w rozgrywkach 2018/2019 oraz 2019/2020 dwukrotnie zajmował szóste miejsce. Gorzej było rok temu, gdy Pałac na zakończenie rozgrywek sklasyfikowany został na dziewiątej pozycji.

Aktualnie trwający sezon rozpoczął się od dwóch porażek, 0:3 w Radomiu oraz 2:3 przed własną publicznością Legionovią Legionowo. Nadzieje, na odwrócenie tego niezbyt dobrego początku dała wygrana 3:0 w trzeciej kolejce w Bielsku-Białej. Dla bydgoszczanek była to jak do tej pory jedyna wygrana na ligowych boiskach. Na rozegranych dotąd osiem spotkań, siedem padło łupem przeciwników.

Los trenera Mateli przypieczętowała ostatnia porażka Pałacu, którą zawodniczki z Bydgoszczy poniosły w lokalnych debrach z Jokerem Świecie - 1:3. Po tej przegranej zespół z grodu nad Brdą spadł na ostatnie miejsce w tabeli.

„Zarząd Klubu Sportowego Pałac Bydgoszcz S.A. informuje, że w dniu 16.11.2021 została rozwiązana za porozumieniem stron umowa z Trenerem Piotrem Matelą. Trenerowi Piotrowi dziękujemy za 3,5 roku współpracy” – poinformował we wtorek bydgoski klub.

Nie jest jeszcze znane nazwisko następcy Mateli. Zgodnie z przekazaną przez bydgoski Pałac informacją, najbliższe zajęcia treningowe będzie prowadził drugi trener zespołu Jakub Tęcza.

Krzysztof Frydrych (PAP)

fry/ co/