Kate Beckinsale doznała kontuzji kręgosłupa w kuriozalnych okolicznościach
„Po zrobieniu ośmiuset czy dziewięciuset filmów akcji, doznałam kontuzji, zakładając legginsy w pokoju hotelowym. (…) Czułem się tak, jakby pękła struna w gitarze. To było okropne” – gwiazda rozwiała tajemnicę dotyczącą swojej niedyspozycji, goszcząc w programie telewizyjnym „Late Late Show”. Zapewne wspominając o filmach akcji miała na myśli zahaczającą o horror serię „Underworld”.
„Nie mogłam chodzić, nie mogłam się położyć, nie mogłam usiąść. Nie mogłam nic zrobić. W końcu przyjechała karetka. Ratownicy zawinęli mnie w prześcieradło, podnieśli – czułam się, jak jakaś kiełbaska, i położyli na noszach” – aktorka wspomina feralne zdarzenie z 12 września. Wtedy to opublikowała na Instagramie swoje zdjęcie ze szpitala, które wywołało lawinę spekulacji na temat stanu jej zdrowia.
Beckinsale powiedziała Jamesowi Cordenowi, że jedyne, co mogła zrobić, by wyzdrowieć, to odpoczywać i zażywać leki w w dużych ilościach. Dziś czuje się już lepiej.
Aktorka nie wyjawiła, czy po przerwie związanej z kontuzją udało jej się dokończyć zdjęcia do „Prisoner's daughter”. Dramatu opowiadającego o mężczyźnie (Brian Cox), który po 12 latach wychodzi z więzienia i postanawia walczyć o miłość córki (Beckinsale) oraz wnuka. (PAP Life)
ag/ moc/