Morawiecki: nie zostawiamy samorządów samych sobie (krótka)
Szef rządu ocenił, że dawne elity nie działały na rzecz wszystkich obywateli, tylko na rzecz bogatszych, lepiej rozwijających się i pomagały Zachodowi. Ale - zaznaczył - w za małym stopniu koncentrowały się na tworzeniu szans dla wszystkich Polaków, na tworzeniu miejsc pracy. Podkreślił jednocześnie, że na ten fakt uwagę zwrócił rząd PiS i stąd mamy najniższy poziom bezrobocia.
"Po 1989 roku wierzyliśmy w to, że językiem społecznym, politycznym, będzie język szacunku i wsparcia Polaków. Będzie polityka społeczna dla tych słabszych, tych którzy potrzebują pomocy, ale nie doczekaliśmy się tego" - mówił.
"Niestety, rządy liberałów, PO i innych ugrupowań, doprowadziły do zapaści. Do zapaści w wielu polskich miastach, miejscowościach takich jak Płońsk, Mielec, Przecław i dziesiątkach, setkach innych, bo taka była filozofia działania naszych poprzedników" - przekonywał premier.
Jak dodał, "oni mówili zostawcie samorządy samym sobie" i ocenił, że była to polityka antysolidarnościowa. Pytał też uczestników spotkania kiedy było więcej inwestycji na drogi, żłobki, szpitale czy szkoły.
"My nie zostawiamy samorządów samych sobie. My tworzymy programy, fundusze, które są bezprecedensowymi funduszami w skali inwestycji w samorządach, zwłaszcza na terenach wiejskich, w małych miasteczkach, miastach, a także w metropoliach, bo wszystkich traktujemy równo" - deklarował.
Dodał, że poprzednicy w swojej polityce gospodarczej nie dostrzegali mniejszych miast, patrzyli tylko na wielkie metropolie i to był "ten ich model polaryzacyjno-dyfuzyjny". "I spolaryzowali, skierowali rozwój w stronę wielkich metropolii, ale nie było już tej dyfuzji, nie rozlewał się ten rozwój na resztę kraju" - wskazał Morawiecki. (PAP)
Autor: Rafał Białkowski, Wojciech Huk
rbk/ huk/ robs/