Ukraina/ Doradca prezydenta: zamach był na mnie, aby zastraszyć najwyższe władze
"Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że ten zamach był przeprowadzony w celu zastraszenia najwyższego szczebla władzy" - powiedział Szefir na briefingu w MSW Ukrainy. Stwierdził przy tym, że Zełenskiego nie da się zastraszyć - pisze Interfax-Ukraina.
Policja rozpatruje trzy główne wersje ataku: działalność państwowa Szefira, nacisk na najwyższe władze, destabilizacja sytuacji politycznej w kraju, w tym rozpatrywana jest możliwość udziału zagranicznych służb specjalnych - poinformował komendant główny ukraińskiej policji Ihor Kłymenko.
Samochód pierwszego doradcy prezydenta Ukrainy został ostrzelany z broni automatycznej w środę rano w obwodzie kijowskim. Ranny został kierowca.
Zełenski, który przebywa w USA, zapowiedział, że wróci do Kijowa wkrótce po zakończeniu swego wystąpienia na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Podkreślił, że nie wie, kto stoi za zamachem, ale zapowiedział "mocną odpowiedź".
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ ap/