Na niedzielnej konferencji prasowej Nowej Lewicy w Poznaniu poseł Maciej Gdula podkreślił, że "można od polityków często usłyszeć, że jedyny program, jaki jest Polsce potrzebny to program z hasłem: przepędzić PiS, pozbyć się PiS-u".

"My z tym się zgadzamy, PiS należy odsunąć od władzy. Też nas denerwuje to, że w Polsce pewnych rzeczy jest w oczywisty sposób za dużo; za dużo jest buty, za dużo jest arogancji, za dużo jest korupcji, za dużo jest maili z prywatnych skrzynek. Ale to nie wystarczy, żeby odsunąć PiS od władzy i to nie wystarczy, jako program zmiany dla Polski” – zaznaczył.

Dodał, że działacze Nowej Lewicy formułując priorytety programowe zastanawiali się, "czego powinno być więcej, nie mniej". "Czym jest dobro, czym jest coś dobrego dla Polski - bo dobro to jest coś więcej niż eliminacja zła. I dlatego nasz program oparliśmy na pięciu filarach" - powiedział.

Poseł wskazał, że filary te to: współpraca, szacunek, odpowiedzialność za planetę, Europa, oraz troskliwe państwo.

Anna Mackiewicz – która wraz z posłem Maciejem Gdulą szefuje zespołowi programowemu - zaznaczyła, że program Nowej Lewicy tworzony jest niejako "od podstaw". Jak mówiła, "nie jest specjalnym problemem stworzyć jeden wspólny program, tym bardziej, że podeszliśmy do tego, jakby zupełnie od nowa, nie na siłę montując dwa programy z sobą, ponieważ nasze programy różniły się jedynie akcentami, jakimiś pewnymi pomysłami, troszeczkę innym ustawieniem priorytetów".

"Okazało się, że największe wyzwania to wyobrażenie sobie i zaplanowanie tego, co będzie w Polsce po PiS-ie (…) jak ma się w tym odnaleźć Lewica, jakie propozycje ma mieć Lewica – nie tylko jeśli chodzi o samą Polskę, usytuowanie Polski w UE i polityce międzynarodowej, ale również w jaki sposób mamy dalej żyć w Polsce w momencie, kiedy jesteśmy tak mocno podzieleni" – mówiła.

Główne założenia programu są obecnie konsultowane z mieszkańcami w całej Polsce. Konsultacje zostaną podsumowane 9 października na kongresie ugrupowania.

Posłanka Katarzyna Kretkowska wskazała, że w nowym programie znajdą się m.in. rozwiązania dla samorządów. Odnosząc się m.in. do założeń Polskiego Ładu w kontekście samorządów – m.in. braku rekompensat z tytułu utraconych dochodów na skutek zmian podatkowych - wskazała, że "przyszłość samorządów pod rządami PiS jest po prostu zagrożona". "I to jest inna sytuacja niż taka, którą mieliśmy do tej pory, że coś rząd robił, a czegoś nie robił i opozycja postulowała takie czy inne ulepszenia. Tu mamy próbę demontażu Polski samorządowej, a to się odbije na każdym aspekcie naszego codziennego życia" – zaznaczyła.

Posłanka Katarzyna Ueberhan wskazała z kolei, że jedno z założeń programowych to także "zielony i dostępny transport publiczny". W tym miejscu wskazała m.in. na sytuację w Poznaniu, gdzie – jak mówiła – jest najdroższa komunikacja miejska w Polsce. "Bez neutralnego dla klimatu transportu nie będzie nowoczesnego państwa, nowoczesnego miasta. A jak to w tej chwili wygląda w Poznaniu? Niestety mamy najdroższą komunikację miejską w kraju. Moja siostra mieszkając w centrum i dojeżdżając do pracy na obrzeża Poznania obliczyła, że taniej jej będzie przesiąść się w prywatny samochód – bo dojazd prywatnym samochodem okazuje się o połowę tańszy niż miesięczna sieciówka. Przecież to skandal" – zaznaczyła Ueberhan.

9 października w Warszawie odbędzie się kongres, na którym wybrani zostaną współprzewodniczący, wiceprzewodniczący i sekretarz generalny Nowej Lewicy - ugrupowania tworzonego z połączenia SLD i Wiosny. (PAP)

autor: Anna Jowsa

ajw/ mark/