Kanada/ Premier Trudeau: nie uznamy władzy talibów w Afganistanie
Talibowie „zostali uznani przez kanadyjskie prawo za organizację terrorystyczną, a my skupiamy się na pomocy ludziom wydostającym się z Afganistanu” - powiedział Trudeau podczas konferencji prasowej na trasie swojej kampanii przed wyborami 20 września.
Podkreślił, że Kanada w przeszłości nie uznawała rządu talibów i nie uczyni tego obecnie.
Kanadyjskie media zwróciły uwagę, że jeszcze w poniedziałek minister spraw zagranicznych Kanady Marc Garneau na podobne pytanie odpowiedział, że jeszcze „za wcześnie” na decyzje.
W poniedziałek Trudeau zapowiedział, że w najbliższych tygodniach Kanada wyśle wojskowe samoloty transportowe do Kabulu, by pomóc w ewakuacji Afgańczyków obawiających się powrotu rządów talibów. Wśród nich są m.in. tłumacze, którzy współpracowali z kanadyjskimi wojskami podczas ich misji w Afganistanie.
Dotychczas z lotniska w Kabulu odleciały cztery kanadyjskie samoloty, zabierając ponad 800 Afgańczyków, 500 z nich jest już w Kanadzie. Kanadyjskie pododdziały są w Afganistanie i współpracują z amerykańskimi żołnierzami, którzy zabezpieczają lotnisko w Kabulu.
Kanada uruchomiła specjalny program imigracyjny dla osób i rodzin osób, które pomagały kanadyjskim żołnierzom. W piątek minister imigracji Marco Mendicino poinformował, że ok. 20 tys. Afgańczyków zagrożonych represjami ze strony talibów trafi do Kanady. Dodatkowo rząd federalny uruchomił inny program imigracyjny adresowany do kobiet, obrońców praw człowieka, dziennikarzy, prześladowanych mniejszości religijnych i członków społeczności LGBTQ.
Rząd Kanady zawiesił w niedzielę działalność swojej ambasady w stolicy Afganistanu Kabulu i ewakuował pracowników tej placówki dyplomatycznej.
Z Toronto Anna Lach (PAP)
lach/ ap/