Tokio/lekkoatletyka - dalekie miejsce Bukowieckiego w kwalifikacjach pchnięcia kulą
Bukowiecki to jeden z największych lekkoatletycznych talentów. Już pięć lat temu, w wieku 19 lat, był na igrzyskach w Rio de Janeiro. Wówczas spalił wszystkie trzy podejścia w eliminacjach. Tym razem na drodze do sukcesu stanęła mu kontuzja. W kwietniu przeszedł operację, wcześniej chorował na Covid-19. Ten rok był jednym z bardziej pechowych w jego karierze.
We wtorek wicemistrz Europy (2018) pchnął na 20,01, a to będzie za mało na znalezienie się w finale. Odległością, która automatycznie do niego kwalifikowała było 21,20. W pierwszej grupie przekroczyli ją jedynie Nowozelandczyk Tomas Walsh (21,49) i Brazylijczyk Darlan Romani (21,31).
W drugiej grupie, która rywalizację zacznie o 13.40, znajduje się m.in. mistrz Europy, rekordzista Polski Haratyk. (PAP)
mar/ krys/