W rozmowie z TV Republika szef rządu był pytany o poparcie dla zmian podatkowych w ramach Polskiego Ładu, m.in. likwidacji odpisu składki zdrowotnej od podatku. Premier odparł pytaniem: "a czy chcemy mieć służbę zdrowia na poziomie europejskim, czy chcemy, by wiecznie nie domagała?" "Kiedy, jak nie po covidzie, chcieć lepszej służby zdrowia?" - dodał.

Zaznaczył, że Polska jest jedynym krajem w Europie, który umożliwiał odliczanie składki zdrowotnej od podatku.

"Z punktu widzenia gospodarki Polski Ład jest ładem przebijania szklanych sufitów, który ma umożliwić polskiej klasie średniej rozwinięcie skrzydeł, by pójście do restauracji raz na tydzień, wyjazd na wakacje, zakup komputera dla dziecka, nie było luksusem, rzadkim dobrem, tylko żeby polskich obywateli było na to stać. Żeby to wszystko też nakręcało gospodarkę" – zaznaczył Morawiecki.

Dodał, że z całej reformy wynika, że w kieszeniach obywateli zostanie 13-14 mld zł.

Pytany, co jeśli zabraknie większości dla zmian podatkowych w parlamencie, czy to by oznaczało, że cały Polski Ład nie wejdzie w życie, premier odpowiedział, że nie ma takich obaw. "Wierzę, że znajdzie się wystarczająco dużo ludzi wrażliwych na potrzeby społeczne, potrzeby polskiej klasy średniej, która rośnie, rozwija skrzydła. Dajmy jej rozwinąć skrzydła, bo to oznacza, że do 30 tys. zł praca jest nieopodatkowana. (...) To jest rewolucyjny krok w kierunku obniżenia kosztów pracy, klina podatkowego" - mówił premier.

Stwierdził, że agencje ratingowe po przeczytaniu Polskiego Ładu podnoszą prognozy wzrostu PKB dla Polski.

Szef rządu zapewnił również, że sytuacja w całym sektorze finansów publicznych, nie tylko w budżecie państwa, jest solidna.

26 lipca przygotowany przez Ministerstwo Finansów projekt ustawy podatkowej, będącej elementem Polskiego Ładu, został skierowany do konsultacji publicznych.

Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które mają wygenerować 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł. (PAP)

Autor: Karolina Mózgowiec

kmz/ lena/