Radio Opole » Kraj i świat
2021-07-29, 21:20 Autor: PAP

Tokio/pływanie - Majerski: czuję się mocny

Jakub Majerski, który w eliminacjach 100 m st. motylkowym podczas igrzysk w Tokio ustanowił rekord Polski, przyznał, że złamanie granicy 51 sekund było jednym z jego celów. "Czuję się mocny" - przyznał niespełna 21-letni pływak, który w piątek popłynie w półfinale tej konkurencji.

Majerski zanotował w czwartkowych kwalifikacjach czas 50,97, poprawiając dotychczasowy rekord kraju - należący do niego od maja - o 0,14 s. Z trzeciego miejsca awansował do półfinału olimpijskiej rywalizacji.


"Tak, czuje się mocny. Złamanie granicy 51 sekund było jednym z moich celów i udało się go zrealizować. Ciężko powiedzieć, czy uda się jeszcze coś +urwać+ z tego, ale półfinały będą rozgrywane rano, więc będzie trochę inaczej. Może coś urwę, może nie" - analizował w rozmowie z dziennikarzami zawodnik AZS AWF Katowice.


Tego dnia wystartował on dwa razy - w drugim przypadku w sztafecie mieszanej 4x100 m st. zmiennym. O ile w tym wypadku także był zadowolony z czasu uzyskanego osobiście, to jednak biało-czerwoni nie mieli powodów do radości. Zostali bowiem zdyskwalifikowani. Płynący na trzeciej zmianie Majerski zbyt szybko wskoczył do wody.


"Byłby rekord Polski... Ale nie ma co wskazywać palcem. Sztafetę płynie się jako team - nieważne, kto zrobił falstart. Start był dobry, tylko trochę za szybki. Ja będę miał jutro jeszcze kolejną szanse" - zaznaczył Majerski, którego poza półfinałem 100 m st. motylkowym w piątkowej sesji porannej czeka jeszcze wieczorny występ w eliminacjach męskich sztafet 4x100 m st. zmiennym.


W eliminacjach 100 m st. motylkowym odpadł z kolei Paweł Korzeniowski, który z wynikiem 52,00 był 22. "Na ostatnim odcinku nie było tego +doładowania+. Czułem, że +kwas zalał+. Trudno - wóz albo przewóz. Zacząłem dosyć mocno i niestety +odcięło+ na ostatnich metrach" - relacjonował 36-letni zawodnik.


Jak dodał, delikatny stres pojawia się u niego podczas każdego startu. "Więc to coś normalnego. Jestem bardzo doświadczonym zawodnikiem. Startowałem po raz piąty na igrzyskach, więc potrafię opanować nerwy" - zapewnił.


Żaden inny polski pływak przed nim tyle razy nie brał udziału w zmaganiach olimpijskich. Po raz pierwszy jednak wystąpił w nich w dobie pandemii COVID-19. "Na pewno bez kibiców jest inaczej. Na samej ceremonii otwarcia igrzysk, gdy wychodziłem jako chorąży, była adrenalina, dużo radości. Jednak potem jak zobaczyłem, że są puste trybuny, to miałem wrażenie, jakbym na próbę wychodził. Niestety, takie są czasy, nic nie poradzimy" - skwitował.


Tym razem wiele krajowych komitetów olimpijskich zdecydowało się na wariant z parą chorążych. Korzeniowskiemu towarzyszyła kolarka górska Maja Włoszczowska. "Ustaliliśmy sobie taktykę, że najpierw ja chwilę poniosę flagę, a potem oddam ją Mai. Potem spontanicznie to wyszło. Myślę, że fajnie to wyglądało. To dla mnie mega zaszczyt. Na pewno zapamiętam to do końca życia" - zapewnił. Na pytanie o dalsze plany odparł, że na razie myśli o przerwie i odpoczynku. Zagadnięty, czy rozważa starania o występ w igrzyskach w Paryżu w 2024 roku, stwierdził: "Piąte już zrobiłem, chyba już wystarczy".


Wierzy natomiast, że Majerski ma szansę powalczyć o medal w swojej koronnej konkurencji. "W eliminacjach popłynął bardzo dobrze. Zobaczymy jak popłynie reszta stawki" - zastrzegł.


Polscy pływacy jak na razie dobrze spisują się w Tokio. Wcześniej rekord kraju ustanowiła też sztafeta 4x100 m stylem dowolnym mężczyzn, a do półfinałów i finałów awansują kolejni zawodnicy. Dyspozycja biało-czerwonych była o tyle niewiadomą, że tuż przed igrzyskami głośno było o sprawie błędów proceduralnych, w wyniku których sześcioro polskich pływaków, którzy także brali udział w ślubowaniu, a potem przebywało w wiosce olimpijskiej, straciło szansę na występ w igrzyskach.


Pozostali na miejscu zawodnicy mocno przejęli się ich losem. Musieli jednak także skupić się potem na powrocie do własnych przygotowań do startu. "Atmosfera w teamie jest dobra. Oczywiście, pomijając to, co wydarzyło się chwilę wcześniej. Ale teraz o tym nie myślimy. Pomyślimy o tym później" - zaznaczył Majerski. Paulina Peda, członkini czwartkowej sztafety mieszanej, z kolei dodała, że wspomniana trudna sytuacja dodała jeszcze tylko większej motywacji pływakom. "Chcemy pokazać, że jesteśmy silni. Że taka sytuacja nas nie złamie, że mimo wszystko będziemy walczyć. Każdy z nas jest tutaj wspaniale przygotowany, najlepiej w swoim życiu. I to nie jest przypadek, że pływamy tak świetnie" - przekonywała.


Z Tokio Agnieszka Niedziałek.(PAP)


an/ sab/


Kraj i świat

2024-07-30, godz. 17:50 Strefa Gazy/ Izrael wycofuje się z Chan Junus, zostawiając po sobie dziesiątki ciał Wojsko izraelskie zakończyło we wtorek tygodniową operację w Chan Junus na południu Strefy Gazy, wymierzoną w pozostałych tam bojowników Hamasu. Do miasta… » więcej 2024-07-30, godz. 17:50 Prezydent RP wręczył odznaczenia za zasługi w utrwalaniu pamięci historycznej Z okazji 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego oraz 20. rocznicy utworzenia Muzeum Powstania Warszawskiego prezydent Andrzej Duda nadał we wtorek odznaczenia… » więcej 2024-07-30, godz. 17:50 Paryż/tenis - odpadła Paolini, pogromczyni Magdy Linette Włoska tenisistka Jasmine Paolini, która w 1/16 finału olimpijskiego turnieju w Paryżu wyeliminowała Magdę Linette, odpadła w kolejnej rundzie. Finalistka… » więcej 2024-07-30, godz. 17:40 Pogoda na 31 lipca i 1 sierpnia Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, przeważający obszar Europy znajdzie się w obszarze podwyższonego ciśnienia, jedynie północno-wschodnia… » więcej 2024-07-30, godz. 17:40 Paryż/strzelectwo - trap mężczyzn (wyniki) Wyniki strzeleckiej konkurencji trap mężczyzn: 1. Nathan Hales (Wielka Brytania) 48 pkt 2. Qi Ying (Chiny) 44 3. Jean-Pierre Brol Cardenas (Gwatemala) 35… » więcej 2024-07-30, godz. 17:40 Turcja/ Prezydent: haniebna scena w Paryżu to obraza nie tylko dla chrześcijaństwa Haniebna scena podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu to obraza nie tylko dla świata chrześcijańskiego, ale też dla nas - oświadczył we… » więcej 2024-07-30, godz. 17:40 Joński: PKP Cargo to była kura znosząca złote jaja; jej upadkowi winien Mateusz Morawiecki Dariusz Joński winą za fatalny stan spółki PKP Cargo obarczył politykę PiS i byłego premiera Mateusza Morawieckiego. Europoseł KO z Łodzi wskazał, że… » więcej 2024-07-30, godz. 17:40 Paryż/szermierka - Knapik-Miazga: Chinki w walce o brąz będą bardzo groźnymi rywalkami Polskie szpadzistki przegrały z Francuzkami 39:45 w półfinale olimpijskiego turnieju drużynowego i o godz. 19.30 powalczą o trzecie miejsce igrzysk w Paryżu… » więcej 2024-07-30, godz. 17:40 Paryż/strzelectwo - Brytyjczyk Hales ze złotym medalem w trapie Brytyjczyk Nathan Hales został w Chateauroux mistrzem olimpijskim w strzeleckiej konkurencji trap. Srebrny medal wywalczył Chińczyk Qi Ying, a brązowy Gwatemalczyk… » więcej 2024-07-30, godz. 17:30 Wenezuela/ Opozycja demokratyczna: nasz kandydat wygrał wybory; otrzymał 73,2 proc. głosów Kandydat opozycji demokratycznej Edmundo Gonzalez Urrutia wygrał niedzielne wybory prezydenckie w Wenezueli, otrzymując 73,2 proc. głosów - oznajmiła we wtorek… » więcej
37383940414243
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »