Kuba/ Rząd w Hawanie potępia i odrzuca amerykańskie sankcje
Stany Zjednoczone "powinny zastosować wobec siebie kompleksowe prawo Magnickiego w związku z aktami codziennych represji i przemocy policyjnej, które pochłonęły 1201 ofiar śmiertelnych w 2020 roku" na ich ziemi - napisał na Twitterze kubański minister spraw zagranicznych Bruno Rodriguez.
Tzw. globalna ustawa Magnickiego z 2012 roku pozwala Stanom Zjednoczonym na nakładanie sankcji na osoby podejrzane o poważne naruszenia praw człowieka lub korupcję na dużą skalę oraz nakładanie na nich ograniczeń migracyjnych.
"Odrzucamy bezpodstawne i oszczercze sankcje rządu Stanów Zjednoczonych wobec (…) Alvaro Lopeza Miery i Narodowej Brygady Specjalnej" – dodał Rodriguez.
Prezydent USA Joe Biden oznajmił w czwartek, że to "dopiero początek" retorsji. "Jednoznacznie potępiam masowe zatrzymania i pozorowane procesy sądowe na Kubie, skazujące na więzienie tych, którzy odważyli się zabrać głos, mające zastraszyć naród kubański i zmusić go do milczenia" - napisał w oświadczeniu Biden.
Amerykańskie władze uznały postępowanie służb komunistycznego reżimu za łamanie praw człowieka. Na Kubie, po bezprecedensowych protestach społecznych, uwięziono blisko 200 osób, a ponad 180 zaginęło. O osoby przetrzymywane w aresztach i "przymusowo zaginione" upomniała się ONZ.
Antyrządowe protesty na Kubie, do których doszło 11 lipca są wyrazem niezadowolenia w związku z pogłębianiem się na wyspie ubóstwa oraz utrudnień w dostępie do podstawowych produktów żywnościowych i medycznych, w tym szczepionek przeciwko Covid-19. (PAP)
zm/
arch.