Kielecka rada miasta już dwukrotnie nie udzieliła prezydentowi Kielc wotum zaufania w latach poprzednich. Dlatego projekt uchwały o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania Bogdana Wenty już po raz kolejny złożyli podczas czwartkowej sesji radni klubu Bezpartyjni i Niezależni. Wniosek o zdjęcie tego punktu z porządku obrad złożyła Anna Kibortt z Projektu Wspólne Kielce.

"Zależy nam na tym, aby po dzisiejszej wielogodzinnej debacie podjąć wyważoną i rozsądną decyzję w tym temacie" – uzasadniała Kibortt. Nie zgodził się z tym były przewodniczący kieleckiej rady miasta, szef klubu Bezpartyjni i Niezależni Kamil Suchański.

"Chciałbym poznać opinię pana prezydenta. Ten temat wraca na każdej sesji na prośbę prezydenta. Dwa razy powiedzieliśmy mu +nie+, gdyż nie udzieliliśmy mu wotum zaufania. Chciałbym wiedzieć, czy Bogdan Wenta chce tego referendum. Po co do tego wracać za każdym razem. Lepiej zagłosować raz" – powiedział Suchański.

Za zdjęciem tego projektu z porządku obrad było 16 radnych, sześciu było przeciw, a dwie osoby wstrzymały się od głosu.

Raport o stanie miasta za 2020 rok przedstawiła podczas sesji wiceprezydent Kielc Bożena Szczypior. Po niej głos zabrał Bogdan Wenta. Podkreślił, że miniony rok był dla miasta szczególny ze względu na pandemię COVID-19. Zaznaczył, że spowodowało to m.in. ograniczenie aktywności społecznych i kulturalnych. Dodał, że miasto wprowadziło wiele rozwiązań dla przedsiębiorców, którzy w związku z pandemią ponieśli straty.

"Stworzyliśmy tarczę samorządową, cały pakiet rozwiązań mający wesprzeć przedsiębiorców, aby mogli przetrwać ten czas. Wprowadziliśmy m.in. odroczenia płatności podatków, opłat za wieczyste użytkowanie, 90-procentową bonifikatę za dzierżawę gruntów na terenie miasta Kielce, czy zmianę czynszu w lokalach wynajmowanych od Miejskiego Zarządu Budynków. Pomogło to wielu przedsiębiorcom przetrwać najtrudniejszy moment lockdownu" – podkreślił prezydent.

Wenta zaznaczył, że ograniczenia spowodowane pandemią spowolniły wiele realizowanych inwestycji, ale część z nich udało się zakończyć, mimo że wpływy do budżetu były w 2020 roku niższe od przewidywanych o przynajmniej 36 mln zł. Jako przykład podał obiekt dworca autobusowego, który stał się centrum komunikacyjnym. "Cieszę się, że poza budową laboratoriów Głównego Urzędu Miar, przy udziale urzędu miasta rozpoczęła się inwestycja firmy Cromodora Wheels. Mam nadzieję, że to pokaże, że Kielce potrafią stworzyć warunki do rozwoju działalności gospodarczej" – powiedział prezydent.

Wenta zaznaczył, że przetrwanie tego trudnego okresu było m.in. możliwe dzięki dobrej współpracy z rządem i wojewodą świętokrzyskim. Dzięki temu udało się utworzyć na terenie Targów Kielce szpital tymczasowy. "Chciałbym podziękować wojewodzie i wszystkim służbom za tą współpracę. Szczególne słowa uznania należą się służbie zdrowia, wszystkim lekarzom, pielęgniarkom i ratownikom. To ich wspólny wysiłek. Dziękuję także służbom mundurowym i strażakom" – podkreślił Wenta.

Podczas sesji radni wysłuchali też informacji o aktualnej sytuacji finansowej klubu piłkarskiego Korona, którego właścicielem jest miasto. Prezes klubu Łukasz Jabłoński poinformował, że w listopadzie ubiegłego roku, kiedy obejmował stanowisko, zobowiązania finansowe wynosiły 17 mln zł, a pod koniec czerwca tego roku zmniejszą się do 8,6 mln zł.

"W ciągu ostatnich 12 lat klub wygenerował około 80 milionów złotych straty. Teraz wszystko wskazuje na to, że osiągnie minimalny zysk w postaci 12 tysięcy złotych. Naszym celem jest, aby klub był profesjonalnie zarządzany, aby był oczkiem w głowie kielczan, a nie solą w oku" – podkreślił Jabłoński.

Podczas sesji prace prezydenta Kielc oceniali też mieszkańcy miasta. O dobrej współpracy z władzami miasta mówiła Anna Mikołajczyk z Kieleckiego Forum Organizacji pozarządowych. Kielczanie chwalili też wprowadzenie programu in vitro. Wojciech Raczyński podziękował prezydentowi Kielc w imieniu mieszkańców ulicy Czachowskiego.

"O budowę tej ulicy prosiliśmy 20 lat. Można powiedzieć, że wydeptaliśmy tę ścieżkę. U prezydenta byliśmy tylko raz i od razu stwierdził, że będziemy mieli ulicę. Wcześniej nikt się nami nie interesował. Wiecznie mówiono nam, że się nie da. Bogdan Wenta jest pierwszą osobą, która pochyliła się nad naszą społecznością" – powiedział Raczyński.

Działania prezydenta pozytywnie ocenili radni Projektu Wspólne Kielce, Koalicji Obywatelskiej i kilku radnych z Prawa i Sprawiedliwości.

"Chcemy razem z panem prezydentem tworzyć miasto, które będzie otwarte na potrzeby mieszkańców. Miasto, które wspiera rodzinę i rodziców, które jest bardziej zielone i wspiera organizacje pozarządowe i zmienia podejście do inwestorów. Jesteśmy gotowi dalej z panem współpracować, mamy wiele pomysłów, wobec pańskich działań nie pozostajemy bezkrytyczni, ale mam nadzieję, że spotkamy się wkrótce, aby podjąć kolejne działania na rzecz naszego miasta" – powiedział Michał Braun, szef radnych Koalicji Obywatelskiej.

Prezydenta skrytykował natomiast Marcin Stępniewski z PiS. Zaznaczył, że ukończenie budowy centrum komunikacyjnego, Centrum Kształcenia Zawodowego CK Technik, kompleksu laboratoriów GUM – żadna z tych inwestycji nie była projektem autorskim ekipy Bogdana Wenty, a kontynuacją działalności poprzedniego prezydenta miasta Wojciecha Lubawskiego. Stępniewski podkreślił, że zadłużenie miasta z 840 mln zł wzrosło do 1 mld 61 mln zł. Skrytykował też mniejszy budżet na inwestycje i stan kieleckich ulic.

Ostre słowa pod adresem Bogdana Wenty padły z ust jego byłego sojusznika, z którym szedł razem do wyborów, a obecnie oponenta, Kamila Suchańskiego. "W raporcie o stanie gminy za 2020 rok odmienił pan słowo +pandemia+ przez wszystkie możliwe przypadki. Pandemia koronawirusa odcina piętno na wszystkich poziomach naszej rzeczywistości, ale nie można tym faktem tłumaczyć wszystkich pana posunięć oraz zaniechań, złych decyzji i opieszałości w reagowaniu na dynamicznie zmieniającą się sytuację lub po prostu bezczynność" – powiedział Suchański.

Szef klubu radnych Bezpartyjni i Niezależni skrytykował próby podwyższenia opłat za odbiór odpadów i wprowadzenie podczas trzeciej fali pandemii podwyżki opłat za miejsce na cmentarzu komunalnym w Cedzynie.

"Zła, bezduszna decyzja, podjęta w fatalnym czasie, bez wyczucia chwili, pozbawiona ludzkiej wrażliwości" – krytykował prezydenta Suchański, który mówił też o migracji młodych ludzi z miasta. Poinformował, że w ciągu ostatnich 2,5 roku liczba mieszkańców Kielc zmniejszyła się o 2,5 tys.

"Niestety, Kielce są niczym jeździec bez głowy. Jako radni, którzy rekomendowali pana kielczanom w 2018 roku nie czujemy satysfakcji z konstruktywnej krytyki wysuwanej pod pana adresem. Wręcz przeciwnie, za każdym razem towarzyszy nam coś w rodzaju zażenowania i wstydu. Szliśmy razem do wyborów z pewnym programem. Aby spełnić odwieczne marzenie kielczan o życiu w mieście przyjaznym mieszkańcom, dynamicznie rozwijającym się, które oferuje dobrze płatne miejsca pracy i perspektywy rozwoju. Z panem tego celu nie zrealizujemy" – podkreślił szef klubu radnych Bezpartyjni i Niezależni.

Ostatecznie po ponad ośmiogodzinnej dyskusji radni udzielili prezydentowi Kielc wotum zaufania: 16 kieleckich radnych było za, 5 przeciw, a 3 osoby wstrzymały się od głosu. (PAP)

Autor: Janusz Majewski

maj/ mok/