Po meczu mistrzostw Europy Rosja - Dania (1:4) powiedzieli:

Mikkel Damsgaard (napastnik reprezentacji Danii, strzelec bramki): "To szaleństwo, że udało nam się awansować do 1/8 finału. Wspaniale jest być częścią tej drużyny, cudownie jest widzieć, jak kibice cieszą się razem z nami na trybunach. Nigdy nie spodziewałem się, że będę uczestniczyć w tak niesamowitych wydarzeniach. To fantastyczne uczucie".

Stanisław Czerczesow (trener reprezentacji Rosji): "Podziękowałem chłopakom za to, co zrobili. Oni starali się dzisiaj, ale po prostu wszystko nam nie wychodziło. Nie wykorzystaliśmy wypracowanych szans, a potem nagle straciliśmy gola z dziwnej sytuacji. Nie potrafiliśmy już wrócić do własnej gry. Musimy to wszystko przeanalizować i iść dalej. Mamy w drużynie kilku naprawdę młodych zawodników i to od nas teraz zależy, czy będziemy umieli rozwinąć ich kariery. A dzięki temu pójdziemy kolejny krok dalej".

Artiom Dziuba (kapitan reprezentacji Rosji): "Pierwsza bramka padła niespodziewanie. Wszystko niby się układało, ale nie zdobywaliśmy goli, mimo dobrych okazji, a takie błędy na tym poziomie, są niewybaczalne. To nie jest dobrze, gdy najlepszym piłkarzem w drużynie jest bramkarz. Nasza mentalność nie jest najlepsza. Nie radzimy sobie z presją, nie potrafimy atakować i zastosować odważnych rozwiązań. Musimy pamiętać o tym, że to są mistrzostwa Europy. To całkowicie inny poziom grania. Wszyscy musimy dalej nad sobą pracować, żeby w końcu dorównać tym standardom". (PAP)

mar/ co/