Pokazy odbywają się w znanym kinie Oktiabr znajdującym się przy jednej z głównych arterii Moskwy - Nowym Arbacie. Retrospektywa organizowana jest wspólnie przez Instytut Polski w Moskwie i sieć kin KARO, w ramach projektu KARO.Art, czyli prezentacji kina artystycznego.

W następnych tygodniach, do 9 lipca, zaprezentowanych zostanie jeszcze pięć filmów Żuławskiego: dwa fabularne filmy telewizyjne - "Pavoncello" i "Pieśń triumfującej miłości" (według opowiadania Iwana Turgieniewa), a następnie: "Na srebrnym globie", "Diabeł" i "Najważniejsze to kochać".

Retrospektywa obejmuje wczesną część twórczości reżysera i - jak podkreślają organizatorzy - od dawna oczekiwana była w Moskwie. Rosyjscy widzowie zobaczą filmy, w których widać powstawanie charakterystycznego stylu Żuławskiego, preferującego "podniesioną temperaturę emocjonalną, wyrazistość wizualną, paradoksalną dramaturgię" - zapowiedzieli organizatorzy. Jak podkreślają, choć filmy Żuławskiego nadal budzą niejednoznaczne reakcje, nikogo nie pozostawiają obojętnym.

Czwartkowa projekcja odbyła się przy dość sporej frekwencji. W kinach w Moskwie nadal obowiązuje ograniczone zapełnienie widowni - do 50 proc. miejsc - ze względu na epidemię koronawirusa.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)

awl/ akl/