Ropa na giełdach paliw mocno drożeje; OPEC+ decyduje o swojej polityce dostaw
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 70,26 USD, wyżej o 1,36 proc.
Ropa Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 67,68 USD za baryłkę, wyżej o 2,05 proc.
Na wtorek zaplanowano posiedzenie krajów z sojuszu OPEC+, które dokonają przeglądu sytuacji na rynkach ropy oraz określą politykę produkcyjną na najbliższe tygodnie.
Wspólny Komitet Techniczny OPEC+ ocenił, że nadmiar ropy nagromadzony podczas kilkunastu miesięcy pandemii Covid-19 już prawie zniknął, a zapasy surowca będą szybko maleć w drugiej połowie roku.
Na rynkach oczekuje się, że OPEC+ ratyfikuje zaplanowany na lipiec wzrost dostaw surowca z krajów sojuszu.
Silne ożywienie gospodarcze m.in. w USA i Europie daje OPEC+ pewność, że światowe rynki paliw mogą wchłonąć dodatkowe baryłki ropy, pomimo powrotu Covid-19 w niektórych częściach Azji i perspektyw większej podaży ropy z Iranu, gdy umowa nuklearna z tym krajem zostanie wznowiona.
Wspólny Komitet Techniczny OPEC+ prognozuje, że zapasy ropy będą maleć o co najmniej 2 mln baryłek dziennie - od września do grudnia 2021.
"Istnieje przekonanie, że rosnący popyt na ropę powinien umożliwić wchłonięcie przez rynki dodatkowych 2 mln baryłek ropy dziennie z Iranu, jeśli umowa nuklearna +się zmaterializuje+" - mówi Howie Lee, ekonomista Oversea-Chinese Banking Corp.
"Popyt ze strony USA napędza globalne ożywienie konsumpcji" - dodaje.
Z kolei Fereidun Fesharaki, prezes firmy doradczej FGE, ocenia, że podstawy rynkowe są mocne i ceny ropy mogą wzrosnąć do 80 USD za baryłkę do połowy III kw., gdyby nie było jednak wyższych dostaw surowca z Iranu. (PAP Biznes)
aj/ asa/