Śląskie/ Strażacy gaszą pożar hali magazynowej PKP w Bielsku-Białej
Rzecznik śląskiego komendanta wojewódzkiego PSP mł. bryg. Aneta Gołębiowska poinformowała, że budynek objęty ogniem ma wymiary 20 na 25 m. Zaznaczyła, że strażacy po godz. 22 opanowali sytuację. Trwa gaszenie. Na miejscu jest kilkanaście zastępów straży pożarnej.
W poniedziałek wieczorem strażacy nie wskazywali, by zadymienie mogło być bardzo groźne. W bezpośredniej okolicy nie ma dużych osiedli mieszkaniowych.
Ogień został dostrzeżony przez policjantów ok. godz. 20.30. Oni też byli pierwsi na miejscu. "Policjanci dostrzegli dym. Zanim pojawił się ogień, nawoływali, czy wewnątrz nikogo nie ma. Nie stwierdzono niczyjej obecności, więc mamy nadzieję, że nikt nie został poszkodowany" – powiedział rzecznik bielskiej policji asp. szt. Roman Szybiak.
Budynek magazynowy, który płonie, należy najprawdopodobniej do PKP Cargo. "W tej chwili nie wiemy, czy ktoś go podnajmował i co było wewnątrz" – dodał policjant.
Na czas akcji gaśniczej zamknięte zostały ulice Trakcyjna i Grażyńskiego. Nie są one bardzo ruchliwe, szczególnie o tej porze. "Policjanci zabezpieczają teren przed dostępem osób trzecich. Wyjazd z Bielska-Białej na północ ul. Warszawską odbywa się normalnie. Nie ma utrudnień" – podał Roman Szybiak.
Jak dodał, po ugaszeniu pożaru w budynku, przeprowadzone zostaną oględziny z udziałem biegłych z zakresu pożarnictwa, którzy ustalą, co było jego przyczyną.(PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ jann/