Radio Opole » Kraj i świat
2021-05-05, 18:00 Autor: PAP

Jastrzębie-Zdrój/ W 3. rocznicę katastrofy w kopalni Zofiówka uczczono zmarłych górników

W trzecią rocznicę katastrofy w kopalni Zofiówka, gdzie po silnym wstrząsie 5 maja 2018 r. zginęło pięciu górników, w środę uczczono ofiary tej katastrofy. Kwiaty przed upamiętniającą tragedię tablicą złożyli przedstawiciele kopalni, zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej i związkowcy.

Majowy wstrząs w kopalni Zofiówka przed trzema laty był najsilniejszym w historii spółki, a trwająca kilkanaście dni akcja ratownicza, w którą zaangażowanych było w sumie ok. 2,5 tys. osób, została uznana za jedną z najtrudniejszych w polskim górnictwie.


Obecnie - jak poinformował dyrektor kopalni Borynia-Zofiówka Marian Zmarzły - rejon, gdzie doszło do katastrofy, jest odizolowany od pozostałych wyrobisk. "Po tym, co się stało, wszyscy czujemy ogromny respekt przed matką naturą" – mówił w środę dyrektor, dziękując za pamięć o tragicznie zmarłych pracownikach.


Do tąpnięcia w jastrzębskiej kopalni, spowodowanego silnym wstrząsem górotworu, doszło w sobotę 5 maja przed południem. Po wstrząsie poszukiwanych było siedmiu pracujących 900 m pod ziemią górników. Do dwóch z nich ratownicy dotarli po kilku godzinach, byli ranni. Pozostali nie przeżyli wypadku - ciało ostatniego z poszukiwanych pracowników ratownicy znaleźli w 11. dobie prowadzonej w ekstremalnych warunkach akcji ratowniczej. Zakończono ją 19 maja - w ciągu dwóch tygodni w akcji uczestniczyło w sumie ok. 2,5 tys. osób.


Wstrząs w Zofiówce był najsilniejszym w historii tej kopalni, jego magnituda wyniosła ok. 4 stopni skali Richtera. Jak opisywali przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej, miał on energię stanowiącą 40 proc. energii wyzwolonej podczas wszystkich wstrząsów w tym zakładzie od 1989 r. Było ich w tym czasie ponad 110 tys.


Tąpnięcie zniszczyło 850 m wyrobisk górniczych - zostały one "sprasowane", w niektórych miejscach prześwit wynosił poniżej pół metra. Rejon tąpnięcia - ponad 2,5 km wyrobisk - został odgrodzony specjalnymi tamami od reszty kopalni. Podczas trwającej dwa tygodnie akcji ratowniczej jej uczestnicy zmagali się m.in. z wodą, która zalała zniszczone wyrobiska, blokującymi drogę fragmentami zniszczonych konstrukcji i urządzeń, wysoką temperaturą, a także metanem.


Aby móc prowadzić akcję ratunkową, konieczne było napowietrzanie wyrobisk - ratownicy zbudowali kilkaset metrów tzw. lutniociągów, czyli rurociągów doprowadzających powietrze, oraz instalowali dodatkowe wentylatory. Ze względu na niezdatną do oddychania atmosferę, ratownicy - gdy mogli już wejść do wyrobisk po obniżeniu poziomu metanu - od początku pracowali w aparatach tlenowych.


Dodatkowym utrudnieniem jest panująca w wyrobiskach wysoka temperatura. Jak relacjonowali przedstawiciele JSW, już po jej obniżeniu, ratownicy - z pełnym, obciążającym wyposażeniem i aparatami - pracowali w wyrobiskach o temperaturze przekraczającej 28 st. C. Po raz pierwszy w tego typu podziemnej akcji śladu zaginionych górników szukał pies szkolony do poszukiwania ludzi.


Oprócz potężnych zniszczeń wywołanych tąpnięciem, zagrożenia metanem i wysokiej temperatury, akcję utrudniła też woda. W trakcie penetracji zniszczonego wyrobiska ratownicy natrafili na zalewisko, które wciąż się powiększało. Po sprowadzeniu na dół odpowiednich pomp, rozpoczęło się odpompowywanie wody, by ratownicy mogli pójść dalej.


W tym samym czasie, aby przebić się do wyrobiska znajdującego się za zalewiskiem, z chodnika położonego nad zagrożonym rejonem zaczęto wiercić ok. 100-metrowy otwór o niewielkiej, 9-centymetrowej średnicy, by można było wprowadzić tam kamerę i w ten sposób spenetrować ten rejon, a gdyby byli tam zaginieni górnicy - podać im wodę i pokarm. Gdy pierwszy otwór prawdopodobnie minął miejsce, w które celowano, rozpoczęto wiercenie drugiego.


Jak ustaliła komisja Wyższego Urzędu Górniczego, przyczyną tąpnięcia było przesunięcie mas skalnych na skutek naruszenia równowagi w górotworze. Eksperci komisji nie stwierdzili błędów w prowadzeniu prac przed wypadkiem ani w stosowaniu dostępnych metod prognozowania wstrząsów. Zalecili zarazem opracowanie nowych sposobów przewidywana tego typu zagrożeń, aby nie dochodziło już do podobnych wypadków. Nadzór górniczy nie miał zastrzeżeń do sposobu prowadzenia akcji ratowniczej w Zofiówce.


Po wypadku rejon katastrofy został wyłączony z eksploatacji. Pod ziemią tragedię upamiętnia umieszczona między dwoma fragmentami obudowy metalowa tabliczka z krzyżem, górniczym godłem oraz datą katastrofy - 5 maja 2018.(PAP)


autor: Marek Błoński


mab/ pat/


Kraj i świat

2024-07-02, godz. 15:40 Mazowieckie/ Pijany wjechał autem do rowu, jego trzeźwy pasażer miał prawo jazdy W Glinojecku pijany 48-latek wjechał oplem do przydrożnego rowu. W aucie siedział obok trzeźwy 34-letni pasażer, który miał prawo jazdy. Policjantom tłumaczył… » więcej 2024-07-02, godz. 15:30 Lublin/ Targ przy ul. Ruskiej zostanie zamknięty Zarząd województwa lubelskiego zdecydował o ostatecznym zamknięciu targu przy ul. Ruskiej w Lublinie - przekazano na wtorkowej konferencji. Do 7 lipca kupcy… » więcej 2024-07-02, godz. 15:20 Kępno/ Cztery lata więzienia za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu Sąd w Kępnie skazał 67-letniego mężczyznę na 4 lata i 2 miesiące więzienia za spowodowanie wypadku drogowego pod wpływem alkoholu - poinformował we wtorek… » więcej 2024-07-02, godz. 15:20 Popiół z pożarów australijskiego buszu zabójczy dla organizmów wodnych Popiół z pożarów australijskiego buszu, który trafia do wód, zabija skorupiaki - stwierdzili naukowcy. Dodali, że zanieczyszczenie popiołem zbiorników… » więcej 2024-07-02, godz. 15:20 Resorty gospodarki Polski i Niemiec: Polska drugim partnerem gospodarczym Niemiec w Europie Polska jest piątym na świecie i drugim partnerem gospodarczym Niemiec w Europie - poinformowali we wtorek dyrektor generalna w ministerstwie gospodarki Niemiec… » więcej 2024-07-02, godz. 15:20 MS: Bodnar podziękował niemieckiemu rządowi za wspieranie działań na rzecz przywrócenia praworządności w Polsce Podczas wtorkowego spotkania ministrów sprawiedliwości Polski i Niemiec, minister Adam Bodnar podziękował ministrowi Marco Buschmannowi i niemieckiemu rządowi… » więcej 2024-07-02, godz. 15:10 Ekstraklasa siatkarzy – Tuaniga rozgrywającym GKS Katowice Reprezentacyjny amerykański rozgrywający Joshua Tuaniga został siatkarzem ekstraklasowego GKS Katowice. Wcześniej grał w Ślepsku Malow Suwałki i Indykpolu… » więcej 2024-07-02, godz. 15:10 Orban w Kijowie: chcemy podpisać z Ukrainą szerokie porozumienie o współpracy (opis) Węgry chcą podpisać z Ukrainą szerokie porozumienie o współpracy i uważają, że zawieszenie broni przez Ukrainę w wojnie z Rosją mogłoby przyspieszyć… » więcej 2024-07-02, godz. 15:10 Śląskie/ Akt oskarżenia w sprawie znęcania się nad małymi pacjentami 11 osób odpowie przed sądem m.in. za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad małymi pacjentami Ośrodka Leczniczo-Rehabilitacyjnego 'Pałac Kamieniec' w Kamieńcu… » więcej 2024-07-02, godz. 15:10 Senat/ Kwiatkowski: komisja ustawodawcza odniesie się do uwag zgłoszonych podczas wysłuchania ws. TK Senacka komisja ustawodawcza na posiedzeniu po wakacjach parlamentarnych odniesie się do uwag zgłoszonych podczas wysłuchania publicznego dot. projektu zmiany… » więcej
11121314151617
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »