Radio Opole » Kraj i świat
2021-04-17, 20:30 Autor: PAP

W. Brytania/ Książę Filip pochowany w kaplicy na zamku w Windsorze

Brytyjska rodzina królewska pożegnała w sobotę po południu zmarłego w wieku 99 lat księcia Filipa, męża królowej Elżbiety II, podczas bardzo kameralnej uroczystości pogrzebowej na zamku w Windsorze.

Z powodu restrykcji epidemicznych ceremonia pogrzebowa odbyła się na zamku w Windsorze i była zamknięta dla publiczności, zaś liczba jej uczestników musiała zostać ograniczona do 30.


Wprawdzie to znacznie mniej niż zakładały plany sprzed epidemii, ale - jak podkreślano - ceremonia w dużej mierze odzwierciedlała życzenia samego księcia, który nie chciał, by była nadmiernie pompatyczna.


Rozpoczęła się ona przeniesieniem trumny z ciałem, przykrytej jego książęcą flagą, do specjalne zmodyfikowanego wojskowego Land Rovera, w modyfikowaniu którego na tę okazję książę Filip sam uczestniczył.


Następnie samochód wyruszył do znajdującej się w zachodniej części zamku kaplicy św. Jerzego, w której zaplanowano nabożeństwo żałobne. Za nim poszła w kondukcie pogrzebowym część uczestników: czwórka dzieci księcia - Karol, Anna, Andrzej i Edward, trójka wnuków - William, Harry i Peter Phillips, zięć Timothy Lawrence, kuzyn David Armstrong-Jones, a także członkowie personelu księcia, którzy z racji ograniczeń nie brali udziału w nabożeństwie.


Na końcu jechała królewskim Bentleyem sama królowa.


Wzdłuż trasy konduktu ustawieni byli żołnierze reprezentujący wszystkie rodzaje sił zbrojnych, co było jednym z wielu podczas sobotniej uroczystości nawiązań do wojskowej kariery księcia. Punktualnie o godz. 15. miejscowego czasu, zanim trumna została wniesiona do kaplicy, w całym kraju pamięć Filipa uczczono minutą ciszy.


"Z wdzięcznymi sercami pamiętamy o wielu sposobach, jakimi Jego długie życie było dla nas błogosławieństwem. Zostaliśmy zainspirowani Jego niezachwianą lojalnością wobec naszej Królowej, Jego służbą dla Narodu i Wspólnoty Narodów, Jego odwagą, męstwem i wiarą. Nasze życie zostało wzbogacone przez wyzwania, które nam stawiał, zachętę, którą nam dawał, Jego życzliwość, humor i człowieczeństwo" - powiedział rozpoczynając nabożeństwo dziekan Windsoru, David Conner. Razem z nim odprawiał je zwierzchnik Kościoła Anglii, arcybiskup Canterbury Justin Welby.


"Wspominamy dziś przed Tobą Filipa, księcia Edynburga, składając Ci dzięki - za jego zdecydowaną wiarę i lojalność, za jego wysokie poczucie obowiązku i uczciwość, za jego życie w służbie Narodu i Wspólnoty Narodów oraz za odwagę i inspirację jego przywództwa" - mówił z kolei Welby.


W trakcie nabożeństwa nie było - zgodnie z życzeniem księcia - kazania, były natomiast liczne nawiązania do służby Filipa w marynarce w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu.


Było nim pierwsze czytanie, zaczerpnięte ze starotestamentowej Mądrości Syracha, którego przywołany fragment brzmi: "Ci, którzy pływają po morzu, opowiadają o jego niebezpieczeństwach, i dziwimy się temu, co słyszą nasze uszy. A tam, tak nadzwyczajne i dziwne dzieła, rozmaitość wszystkich zwierząt i świat potworów morskich!".


Nawiązaniem do tego były także pochodząca z 1860 r. pieśń "Eternal Father, Strong to Save", która towarzyszyła żeglarzom i marynarzom, oraz odegrany przez trębaczy z marynarki sygnał bojowy, wskazujący, że wszystkie ręce powinny być gotowe do walki. Zabrzmiał on w momencie, gdy trumna została opuszczona do królewskiej krypty pod kaplicą św. Jerzego.


Trumna pozostanie tam do śmierci królowej Elżbiety II, po czym zostanie przeniesiona do kaplicy króla Jerzego VI, w której również obecna monarchini zostanie pochowana. W znajdującej się też na terenie zamku kaplicy spoczywają już jej ojciec Jerzy VI, jej matka Elżbieta oraz młodsza siostra, księżniczka Małgorzata.


W ceremonii wzięli udział królowa, czwórka dzieci jej i Filipa z małżonkami (z wyjątkiem rozwiedzionego Andrzeja) oraz ósemka wnuków - William, Harry, Peter Phillips, Zara Tindall, Beatrycze, Eugenia, Ludwika i Jakub, z czego czworo z małżonkami. Nie było natomiast żadnego z dziesięciorga prawnuków, gdyż uznano, że są jeszcze zbyt młodzi.


Pozostałą dziesiątkę tworzyli: dzieci nieżyjącej już siostry królowej, księżniczki Małgorzaty - David Armstrong-Jones i lady Chatto wraz z mężem, trójka kuzynów królowej - Ryszard, książę Gloucester, Edward, książę Kentu i księżniczka Aleksandra a także hrabina Mountbatten oraz trójka niemieckich kuzynów księcia.


Obecność tych ostatnich była życzeniem księcia, który powiedział, że skoro jego siostry nie mogły być na jego ślubie - z racji tego, że wyszły za niemieckich arystokratów, ich obecność tuż po II wojnie światowej nie byłaby mile widziana - to przynajmniej niech ich potomkowie będą na pogrzebie.


Jak odnotowały media, po zakończeniu nabożeństwa i wyjściu z kaplicy, synowie następcy tronu, księcia Karola - William i Harry, którzy od dłuższego czasu pozostają w nienajlepszych stosunkach szli razem i rozmawiali. Wcześniej w kondukcie oddzielał ich Peter Phillips - choć jak również zauważono, starał się pozostawać nieco z tyłu, by zostawić przestrzeń między braćmi - a w czasie samego nabożeństwa siedzieli po przeciwnych stronach kaplicy.


Stosunki Harry'ego, który wraz z żoną zrezygnował z pełnienia obowiązków członka rodziny królewskiej, pogorszyły się zwłaszcza po głośnym wywiadzie z początku marca. Harry i Meghan zarzucili w nim pozostałej części rodziny królewskiej brak wsparcia i nierówne ich traktowanie, a nawet zasugerowali, że w rodzinie królewskiej spotkali się z przejawami rasizmu.


Od czasu śmierci Filipa brytyjskie media zastanawiały się, czy jego pogrzeb będzie okazją do pojednania w rodzinie. Na pogrzeb nie przyjechała będąca w zaawansowanej ciąży żona Harry'ego, księżna Meghan.


Książę Filip, który był mężem Elżbiety II przez ponad 73 lata, zmarł 9 kwietnia na zamku w Windsorze na dwa miesiące przed 100. urodzinami.


Z Windsoru Bartłomiej Niedziński (PAP)


bjn/ mal/


Kraj i świat

2024-07-27, godz. 06:50 Prof. Góralczyk: porozumienia palestyńskie dowodem na sprawność chińskiego modelu dyplomacji W ocenie politologa, sinologa i byłego dyplomaty, profesora Bogdana Góralczyka, podpisane 23 lipca pod patronatem Chin porozumienia frakcji palestyńskich, w… » więcej 2024-07-27, godz. 06:50 Paryż - słynny Tongijczyk Pita Taufatofua we Francji będzie trenerem mentalnym Trzykrotny olimpijczyk Pita Taufatofua z Tonga, znany bardziej z oryginalnego ubioru podczas ceremonii otwarcia igrzysk niż wyników sportowych, jest w stolicy… » więcej 2024-07-27, godz. 06:30 Chiny/ Pięć osób zginęło w wyniku eksplozji w parku przemysłowym Co najmniej pięć osób zginęło w eksplozji w parku przemysłowym w środkowych Chinach - podały w sobotę państwowe media. Trwa ustalanie przyczyn zdarz… » więcej 2024-07-27, godz. 06:10 Sto lat temu pierwsze medale olimpijskie Polaków i... Mazurek Dąbrowskiego Dokładnie sto lat temu, 27 lipca 1924 roku, polscy sportowcy zdobyli pierwsze medale olimpijskie. W ostatnim dniu igrzysk w... Paryżu srebro wywalczyli kolarze… » więcej 2024-07-27, godz. 06:10 Danuta Stenka: chciałabym umrzeć zdrowa (wywiad) Powiedzmy sobie szczerze, zawodowo jestem na schodzącej i nie pracuję już tak intensywnie jak w młodości. Wówczas bywało, że zawód wypełniał prawie… » więcej 2024-07-27, godz. 06:10 Ekspert: na likwidacji składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych zyskają przedsiębiorcy na ryczałcie po… Na likwidacji składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych zyskają przedsiębiorcy rozliczający się ryczałtem podatkowym - ocenił doradca podatkowy… » więcej 2024-07-27, godz. 06:10 Włochy/ Wyspa cesarzy - nowe muzeum archeologiczne na Capri Muzeum archeologiczne to nowa atrakcja dla turystów, przybywających na Capri. Podczas jego inauguracji otwarta tam została wystawa 'Wyspa cesarzy. Capri od… » więcej 2024-07-27, godz. 06:00 Agroklimatolog: w przyszłości żniwa będą się zaczynały na początku lipca Z powodu zmian klimatycznych żniwa w przyszłości będą się zwykle zaczynały na początku lipca - powiedział PAP prof. dr hab. Jerzy Kozyra z Instytutu Uprawy… » więcej 2024-07-27, godz. 06:00 Ryty naskalne w Ameryce Płd. mogły wyznaczać granice Ryty, wykonywane na skałach przez ludy zamieszkujące Amerykę Południową w epoce prekolumbijskiej, mogły służyć do wyznaczania granic terenów zamieszkiwanych… » więcej 2024-07-27, godz. 06:00 Naukowcy: umiarkowane picie jednak nie przedłuża życia Twierdzenie, że umiarkowane picie jest zdrowe i wydłuża życie, to wynik źle przeprowadzonych badań - twierdzą autorzy najnowszej analizy. I dodają: alkohol… » więcej
59606162636465
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »