Gwiazdor „Bridgertonów” ze względu na kolor skóry nie dostał roli dziadka Supermana
Występ w bijącym rekordy popularności serialu „Bridgertonowie” był kamieniem milowym w karierze Rege-Jeana Page’a. Nieznany dotąd szerszej publiczności aktor z miejsca trafił do grona najbardziej pożądanych nazwisk w branży. Dość wspomnieć, że od pewnego czasu w sieci krążą spekulacje, że to właśnie on zastąpi Daniela Craiga w roli Jamesa Bonda.
Zanim Page zdobył sławę jako książę Hastings, ubiegał się o rolę dziadka Supermana w serialu „Krypton”, który na antenie SyFy zadebiutował w 2018 roku. Ostatecznie angaż do produkcji otrzymał Cameron Cuffe. Jak podaje „The Hollywood Reporter”, gwiazdor „Bridgertonów” o zimbabweńskich korzeniach nie został zatrudniony ze względu na kolor skóry. Według doniesień tego portalu twórcy „Kryptonu” początkowo wyrażali entuzjazm w związku z przeprowadzeniem „mniej tradycyjnego castingu” i „zdywersyfikowaniem świata Supermana”. Wtedy do akcji wkroczył jednak Geoff Johns, dyrektor kreatywny DC Entertainment. Stwierdził on rzekomo, że „Superman nie może mieć czarnoskórego dziadka” i tym samym pozbawił Page’a roli. Ponadto miał on nie wyrazić zgody na to, by postać była gejem lub biseksualistą.
Teraz te doniesienia skomentował sam zainteresowany. „Słuchanie o tym boli tak samo, jak wtedy. Uświadomienie sobie, z czego wynikała odmowa, boli jeszcze bardziej. Ale nadal robię swoje. Wciąż wykonujemy naszą pracę” – napisał na Twitterze Rege-Jean Page.
W odpowiedzi na toczącą się w mediach dyskusję przedstawiciel Geoffa Johnsa przypomniał oświadczenie wystosowane przez zaangażowaną w produkcję serialu „Krypton” wytwórnię Warnes Bros. Wynika z niego, że oskarżenia o rasizm są wynikiem zbyt daleko idących wniosków. „Twierdzenie, że Rege-Jean Page nie został wybrany ze względu na kolor skóry jest nadmiernym uproszczeniem. Jego udział w przesłuchaniach skończył się na wczesnym etapie. Serial powstał po premierze +Ligi Sprawiedliwości+, dlatego podjęto decyzję, by dziadek Supermana był podobny do Henry’ego Cavilla, który wcielił się w Supermana oraz Russella Crowe’a, który zagrał jego ojca. Chcieliśmy, żeby wybrany przez nas aktor przypominał któregokolwiek z nich” – czytamy w tym oświadczeniu. (PAP Life)
iwo/ gra/