Radio Opole » Kraj i świat
2021-03-01, 14:10 Autor: PAP

Oskarżony w sądzie: pomnik ks. Jankowskiego nigdy nie powinien stanąć (opis)

Pomnik ks. prałata Henryka Jankowskiego nigdy nie powinien stanąć w przestrzeni publicznej, był on pedofilem, konfidentem SB i antysemitą – mówił przed Sądem Rejonowym w Gdańsku Konrad Korzeniowski, jeden z trzech mężczyzn, oskarżonych o znieważenie i uszkodzenie dwa lata temu monumentu kapłana.

Proces trzech mieszkańców Warszawy - Michała Wojcieszczuka, Rafała Suszka i Konrada Korzeniowskiego (zgodzili się na podanie danych osobowych) - rozpoczął się w poniedziałek.

Wszyscy trzej nie przyznali się do winy.

Jako pierwszy wyjaśnienia zaczął składać Wojcieszczuk.

"Kościół nie był, nie jest i nie będzie zainteresowany wyjaśnieniem postępowania księdza Jankowskiego. Nie mam żadnej wątpliwości, że gdyby nie nasze działania, to jego pomnik nadal by stał" – powiedział.

Kiedy jednak oskarżony próbował dalej opowiadać o swoim czynie wskazując, że był motywowany m.in. tym, że - jego zdaniem - w sprawie przeszłości ks. Jankowskiego nie było żadnych reakcji organów państwa i władz Kościoła, sędzia Małgorzata Uszacka zwróciła mu kilkakrotnie uwagę, że ma ograniczyć komentarze nt. postawy instytucji publicznych i samego kapłana, gdyż są to "sprawy powszechnie znane".

Podobnie sędzia przerywała Wojcieszczukowi wypowiedź, kiedy ten chciał przytaczać relacje osób, które miał wykorzystać seksualnie gdański kapłan.

Jeden z obrońców Paweł Murawski stwierdził, że swobodna wypowiedź oskarżonego stanowi jego podstawowe prawo procesowe. "To uniemożliwi sądowi poznanie punktu widzenia podsądnych" – przekonywał.

W odpowiedzi na to sędzia odparła, że oskarżony skupia się w swoich wyjaśnieniach na okolicznościach pobocznych dla sprawy.

"Ponieważ sąd nie pozwolił na wolność wypowiedzi mojemu przyjacielowi i współoskarżonemu rezygnuję z prawa do składania wyjaśnień. Oświadczam tylko, że ks. Jankowski był pedofilem, konfidentem SB i antysemitą, i jego pomnik nigdy nie powinien stanąć w przestrzeni publicznej. To policzek dla jego ofiar" – powiedział kolejny oskarżony Konrad Korzeniowski.

Ze złożenia wyjaśnień odstąpił też Rafał Suszek, który jest doktorem fizyki matematycznej i adiunktem na Uniwersytecie Warszawskim, aktywnie uczestniczy w manifestacjach organizowanych przez Obywateli RP i Studencki Komitet Antyfaszystowski UW.

"Absolutnie nie przyznaję się do zarzutów. Do czynu z lutego 2019 roku, będącego przedmiotem osądu, stanęło z podniesioną przyłbicą trzech dorosłych mężczyzn po solidnym wykształceniu, wyposażonych w istotną dla sprawy wiedzę m.in. historyczną i socjologiczną oraz świadomość prawną. Jeżeli nie ma w tym procesie miejsca na głos ofiar, to tego procesu nie ma" - podkreślił Suszek.

Postawę sądu skrytykowała obecna na sali rozpraw posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.

"Jestem bardzo zaskoczona takim zachowaniem sądu. Mam wrażenie, że sąd chce zrobić z tych aktywistów po prostu chuliganów, którzy przechodząc koło pomnika stwierdzili: +dobra, przewrócimy ten pomnik+. A przecież było zupełnie inaczej" - powiedziała dziennikarzom parlamentarzystka.

Do przewrócenia monumentu, stojącego niedaleko kościoła św. Brygidy w Gdańsku, doszło w nocy z 20 na 21 lutego 2019 r.

Oskarżeni przyczepili do pomnika linę i przewrócili go na przygotowane wcześniej opony samochodowe. Sama postać kapłana nie uległa uszkodzeniu, zniszczono jednak mocowanie postumentu. Mężczyźni ułożyli na figurze duchownego strój ministranta i dziecięcą bieliznę, jako symbole osób nieletnich, które miał molestować seksualnie zmarły w 2010 r. wieloletni proboszcz parafii św. Brygidy. Mężczyźni zadzwonili też na policję informując o dokonaniu czynu. Nagranie filmowe z tego zdarzenia udostępnił na portalu społecznościowym dziennikarz Tomasz Sekielski.

Jednemu z portali internetowych sprawcy przesłali kilkustronicowy manifest, w którym oświadczyli m.in., że podjęli działanie, którego celem było "symboliczne strącenie ze wspólnotowego piedestału fałszywej pamięci i czci osoby Henryka Jankowskiego".

Według prokuratury, szkody materialne wyrządzone przez oskarżonych wyniosły ok. 30 tys. zł.

23 lutego 2019 r. kilkudziesięciu pracowników Stoczni Gdańskiej ponownie ustawiło monument na skwerze przy ul. Stolarskiej. Jednak po dwóch tygodniach, zgodnie z uchwałą Rady Miasta Gdańska, pomnik zdemontowano i przekazano przedstawicielom komitetu m.in. z NSZZ Solidarność.

Pomnik kapelana gdańskiej "Solidarności" ks. Henryka Jankowskiego stanął w 2012 r. staraniem społecznego komitetu złożonego m.in. z działaczy Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność". Pieniądze na budowę pomnika pochodziły głównie ze zbiórki przeprowadzonej przez komitet. Za zgodą Rady Miasta Gdańska monument ustawiono na miejskim skwerze, który przy tej okazji otrzymał też imię ks. Jankowskiego. Odsłonięcia monumentu dokonał 31 sierpnia 2012 roku metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź, który objął też budowę pomnika swoim honorowym patronatem.

W grudniu 2018 r. w "Dużym Formacie", magazynie "Gazety Wyborczej", opublikowano reportaż "Sekret Świętej Brygidy. Dlaczego Kościół przez lata pozwalał księdzu Jankowskiemu wykorzystywać dzieci?", w którym kapelan "Solidarności", wieloletni proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku, Henryk Jankowski (zmarł w 2010 r. - PAP) został oskarżony m.in. o seksualną przemoc wobec nieletnich.

Publikacja wywołała falę protestów przeciwko bezczeszczeniu pamięci duchownego oraz sprzeciwiających się czczeniu ks. Jankowskiego w formie pomnika.(PAP)

Autor: Robert Pietrzak

rop/ mark/

Kraj i świat

2024-07-29, godz. 13:50 Łódź/ Jest jeszcze ponad tysiąc wolnych miejsc w przedszkolach Ponad tysiąc wolnych miejsc w miejskich przedszkolach w Łodzi pozostało po pierwszym etapie rekrutacji. W poniedziałek rozpoczęła się kolejna tura naboru… » więcej 2024-07-29, godz. 13:50 Na Mazowszu w godzinę "W" zawyją syreny alarmowe W tym roku przypada 80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Aby oddać hołd i uczcić pamięć poległych 1 sierpnia o godz. 17 na terenie województwa… » więcej 2024-07-29, godz. 13:50 Wiceminister rodziny: w 42 proc. gmin nie ma placówek opieki żłobkowej W kraju 42 proc. gmin nie ma dostępu do opieki żłobkowej - powiedziała wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska, która w poniedziałek… » więcej 2024-07-29, godz. 13:50 Paryż/tenis - Linette przegrała z Paolini w drugiej rundzie Magda Linette przegrała z rozstawioną z numerem czwartym Włoszką Jasmine Paolini 4:6, 1:6 w drugiej rundzie turnieju olimpijskiego na kortach ziemnych w Paryżu… » więcej 2024-07-29, godz. 13:50 Lublin/ Radny wojewódzki PiS nowym dyrektorem Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej Radny wojewódzki PiS Piotr Rybak został wybrany w konkursie na nowego dyrektora Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Swoją funkcję zacznie pełnić od wrze… » więcej 2024-07-29, godz. 13:50 Pomorskie/ 13-latek wyrzucił niedopałek papierosa i spalił stodołę Policjanci z Kościerzyny zatrzymali 13-latka, który jest podejrzany o podpalenie stodoły. Policjantom powiedział, że zaprószył ogień po wyrzuceniu niedopałka… » więcej 2024-07-29, godz. 13:40 Pomorskie/ We wszystkich kąpieliskach woda jest zdatna do kąpieli W poniedziałek we wszystkich pomorskich kąpieliskach nad morzem i jeziorami woda nadaje się do kąpieli. Sanepid nie stwierdził zakwitu sinic. » więcej 2024-07-29, godz. 13:40 Paryż/siatkówka - Bełcik o spotkaniu z Japonią: duży stres i emocje, ale chcę takich meczów Dwukrotna mistrzyni Europy Izabela Bełcik uważa, że polskie siatkarki zdały pierwszy egzamin na igrzyskach, wygrywając z Japonią 3:1, ale wiać było dużą… » więcej 2024-07-29, godz. 13:40 W weekend na drogach zginęło osiem osób; tyle samo utonęło W weekend w wypadkach drogowych zginęło osiem osób - przekazała policja na mapie wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa… » więcej 2024-07-29, godz. 13:30 Codzienność życia podczas Powstania Warszawskiego pokazana na wystawie "63 Dni Wolności" Z okazji 80. rocznicy Powstania Warszawskiego, w poniedziałek odbyło się otwarcie wystawy '63 Dni Wolności'. 'Staramy się zapamiętać wspomnienia powstańców… » więcej
58596061626364
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »