Ruszyły małe żniwa w regionie. "Plony szacujemy całkiem nieźle"
Pierwsze kombajny wyjechały na pola. Na Opolszczyźnie ruszyły tzw. małe żniwa. Na razie koszony jest przede wszystkim jęczmień ozimy. Według szacunków organizacji rolniczych w tym roku powinny być dobre plony. Opady, które wystąpiły na przełomie czerwca i lipca w większości złagodziły skutki suszy.
- Jesteśmy praktycznie na początku zbiorów - mówi Marek Froelich, prezes Izby Rolniczej w Opolu. - Małe żniwa to głównie jęczmień. Różnie bywa, dwurzędowe jęczmiona dojrzewają szybciej, sześciorzędowe trochę później, więc są rejony, gdzie na słabszych ziemiach te żniwa trwają i za chwilę pszenica będzie dojrzała. Natomiast na tych lepszych ziemiach na południu naszego województwa jeszcze musimy poczekać. Żniwa jęczmienia ozimego zaczynają się, pierwsze kombajny wjechały. Plony szacujemy całkiem nieźle. Tam, gdzie jest słaba ziemia, tam jest susza i tam rolnicy nie mają za wiele powodów do radości.
Pytany o to, czy rolnicy mają gdzie magazynować zebrane zboże, prezes Izby Rolniczej w Opolu odpowiada, że wielu rolników ma jeszcze niesprzedane zboże. - Wiemy, że sporo osób decyduje się przechować plony ze względu na słabe ceny w punktach skupu lub przeznaczyć na produkcję zwierzęcą - dodaje.
Według szacunków GUS powierzchnia jęczmienia ozimego pod zbiory w 2023 roku w Polsce wynosi ponad 0,3 miliona ha.
Pytany o to, czy rolnicy mają gdzie magazynować zebrane zboże, prezes Izby Rolniczej w Opolu odpowiada, że wielu rolników ma jeszcze niesprzedane zboże. - Wiemy, że sporo osób decyduje się przechować plony ze względu na słabe ceny w punktach skupu lub przeznaczyć na produkcję zwierzęcą - dodaje.
Według szacunków GUS powierzchnia jęczmienia ozimego pod zbiory w 2023 roku w Polsce wynosi ponad 0,3 miliona ha.