W spotkaniu wzięli udział między innymi wiceministrowie Michał Woś z Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Grzegorz Witkowski z Ministerstwa Infrastruktury, przedstawiciele PGW Wody Polskie, wojewoda opolski i śląski, parlamentarzyści i samorządowcy.

Zbiornik Kotlarnia ma pełnić funkcję retencyjną, chroniąc okoliczne miejscowości przed skutkami powodzi, a lasy przed suszą. Ma być też wykorzystywany do celów rekreacyjnych.

- Na ten zbiornik mieszkańcy regionu czekają już kilkadziesiąt lat – mówi Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości. - To jest kluczowy zbiornik dla realizacji wszystkich innych planów wodnych. Oczywiście ważny dla regionu pod względem zabezpieczenia powodziowego, pod względem poziomu wody. Bez tego zbiornika nie są możliwe kolejne inwestycje z drogą wodną na Śląsk czy ambitna, gigantyczna inwestycja w kierunku Ostrawy. Konieczne są te zbiorniki, które będą regulowały poziom wody.

- Rzeka Bierawka na co dzień wygląda niepozornie, ale w czasie intensywnych opadów deszczu stwarza zagrożenie powodziowe dla okolicznych miejscowości – dodaje Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski. - Jeżeli mamy wysokie stany na Bierawce, to się kończy w konsekwencji wysokimi stanami na Odrze. To porozumienie o tym, że powstanie ten długo obiecywany zbiornik w Kotlarni, jest dla mnie i dla mieszkańców województwa opolskiego, powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, Kędzierzyna-Koźla najlepszą wiadomością, jaka mogła być przekazana mieszkańcom powiatu i województwa opolskiego i dlatego, tak bardzo się z niej cieszę i tak bardzo gratuluję.

- Gmina Bierawa do tej pory nie jest w pełni zabezpieczona na wypadek powodzi. Nowy zbiornik ma to zmienić – przypomina Krzysztof Ficoń, wójt gminy. - W momencie, gdy radni naszej gminy wyznaczyli ten kierunek retencji dla rzeki Bierawki, to zyskało od razu akceptację naszych mieszkańców, bo parę miejscowości nadodrzańskich niestety do dnia dzisiejszego ma obawy w momencie anomalii pogodowych.

Głównym inwestorem budowy zbiornika jest Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które w tym roku planuje wyłonienie wykonawcy projektu.

- Wiemy, że to jest inwestycja niezwykle ważna z punktu widzenia przeciwdziałania skutkom suszy i skutkom powodzi. Wiemy też, że to jest jedna z bardzo dobrych stron z punktu widzenia środowiskowego do rekultywacji tego typu obiektów, jakim jest wyrobisko pokopalniane piasku - dodaje Mirosław Kurz, dyrektor Wód Polskich - Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach.

Zbiornik Kotlarnia będzie miał powierzchnię ponad 900 hektarów i pojemność 40 mln metrów sześciennych wody, w tym 24 mln metrów sześciennych rezerwy powodziowej.

Według planów ma powstać do 2029 roku. Szacowany koszt inwestycji wynosi 180 mln złotych.