Magistrat musi zapewnić taką samą kwotę jako wkład własny. Pod koniec jesieni zostanie ogłoszony przetarg, a budowę sieci przewidziano na lata 2024 i 2025.

- Chodzi o budowę sieci długości mniej więcej 26 kilometrów. To duża inwestycja z przepompowniami i przesyłem jeszcze do Kluczborka, więc musi być kosztowna. Właściwie wydatek nie jest jeszcze znany, bo dzisiaj trudno jest prognozować, co będzie, kiedy już dojdzie do budowy - mówi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka.

Gmina Kluczbork złożyła trzy wnioski o dotację, a największy opiewał na ponad 30 milionów złotych i dotyczył budowy krytej pływalni.

- Patrząc na inne rozstrzygnięcia, trudno było wnioskować, że uda nam się otrzymać pieniądze akurat na to zadanie. Wiemy natomiast, że kanalizacja to preferowany typ inwestycji, oczywiście w rozsądnym rozmiarze finansowym. Wobec powyższego złożyliśmy wniosek na 50 procent dofinansowania - dodaje Jarosław Kielar.

Trzeci wniosek był wart 5 milionów złotych, a chodziło o adaptację budynku przy ulicy Ligonia na potrzeby osób niepełnosprawnych.