Opolskie szkoły zawodowe w ostatnich 7 latach otrzymały około 30 mln złotych wsparcia
30 mln złotych - to kwota, która w ciągu ostatnich 7 lat została przeznaczona na poprawę kształcenia zawodowego na Opolszczyźnie. W większości pieniądze trafiły na doposażenie pracowni. Celem unijnego projektu "Wsparcie kształcenia zawodowego w kluczowych dla regionu branżach" miało być uatrakcyjnienie kształcenia zawodowego w 22 placówkach w województwie.
- Do projektu przystąpiło 9 powiatów i Opole. Każdy z nich decydował, jakie branże będzie wspierał - mówi Monika Jurek, dyrektor Departamentu Edukacji Rynku Pracy urzędu marszałkowskiego w Opolu.
Wicestarosta powiatu namysłowskiego Tomasz Wiciak dodaje: - Urząd marszałkowski tym projektem trafił w dziesiątkę, ponieważ w Zespole Szkół Rolniczych w Namysłowie zostało zakupionych 30 urządzeń rolniczych i odtworzono 3-hektarowe gospodarstwo rolne, na którym młodzież dzisiaj sieje, pryska a potem zbiera. Tak naprawdę teraz wracamy do tego, co było kiedyś, czyli praktycznej nauki zawodu.
Szefowa departamentu edukacji UMWO podkreśla, że obecnie wśród młodzieży najbardziej popularne są kierunki logistyczne, informatyka czy automatyka. - Upodobania się zmieniają - mówi Monika Jurek, która była dyrektorem Zespołu Szkół Budowlanych w Brzegu.
Okazuje się, że od kilku lat w tej szkole nie ma naboru do zawodu budowlańca. - Teraz uczniowie garną się do tego, co jest atrakcyjne i "lżejsze" do nauki - dodaje.
Joachim Wloczyk, dyrektor w Zespole Szkół w Dobrodzieniu zwraca uwagę, że rośnie zainteresowanie kształceniem w zawodzie stolarza. W tej szkole rocznie na pierwszym drugim i trzecim stopniu rocznie kształci się około 350 uczniów. W przyszłym roku - według przewidywań dyrektora - grupa może być większa, ponieważ na Opolszczyźnie jest bardzo dużo firm meblarskich i tapicerskich.
Dodajmy, że obecnie w regionie są 54 szkoły zawodowe, a w wielu z nich funkcjonują klasy patronackie, gdzie kształci się pod potrzeby danej firmy.
Wicestarosta powiatu namysłowskiego Tomasz Wiciak dodaje: - Urząd marszałkowski tym projektem trafił w dziesiątkę, ponieważ w Zespole Szkół Rolniczych w Namysłowie zostało zakupionych 30 urządzeń rolniczych i odtworzono 3-hektarowe gospodarstwo rolne, na którym młodzież dzisiaj sieje, pryska a potem zbiera. Tak naprawdę teraz wracamy do tego, co było kiedyś, czyli praktycznej nauki zawodu.
Szefowa departamentu edukacji UMWO podkreśla, że obecnie wśród młodzieży najbardziej popularne są kierunki logistyczne, informatyka czy automatyka. - Upodobania się zmieniają - mówi Monika Jurek, która była dyrektorem Zespołu Szkół Budowlanych w Brzegu.
Okazuje się, że od kilku lat w tej szkole nie ma naboru do zawodu budowlańca. - Teraz uczniowie garną się do tego, co jest atrakcyjne i "lżejsze" do nauki - dodaje.
Joachim Wloczyk, dyrektor w Zespole Szkół w Dobrodzieniu zwraca uwagę, że rośnie zainteresowanie kształceniem w zawodzie stolarza. W tej szkole rocznie na pierwszym drugim i trzecim stopniu rocznie kształci się około 350 uczniów. W przyszłym roku - według przewidywań dyrektora - grupa może być większa, ponieważ na Opolszczyźnie jest bardzo dużo firm meblarskich i tapicerskich.
Dodajmy, że obecnie w regionie są 54 szkoły zawodowe, a w wielu z nich funkcjonują klasy patronackie, gdzie kształci się pod potrzeby danej firmy.