Chodzi o działkę między starym cmentarzem a stacją paliw obok ulicy Domańskiego. OTBS jest gotowe do ogłoszenia przetargu, ale trzeba jeszcze poczekać na dokończenie procedur. Chodzi o 144 mieszkania.

Tomasz Maciaś, prezes OTBS, przyznaje, że obawia się o kwoty zaoferowane w przetargu. - Wszyscy widzimy inflację, wzrost cen materiałów, a to trudna budowa, bo i niełatwy teren - zwraca uwagę.

- Jak to mówią "tanio już było". Z tego, co widzę na rynku, niestety ceny nie zmienią się znacznie. Patrząc na poziom inflacji oraz ogólnie zmiany cen, być może stawki wydające się dzisiaj wysokie czy przerażające, za dwa lata podczas oddawania budynków do użytkowania okażą się zupełnie normalne lub wręcz atrakcyjne. Czas pokaże.

Prezes Maciaś dodaje, że część finansowania budowy jest zapewniona. - Stosujemy nieco wydłużone terminy realizacji, a to zmiana strategii - podkreśla.

- Wcześniej planowaliśmy budowę na 12 lub 13 miesięcy i niestety nie za każdym razem to wychodzi na dobre. To dotyczy szczególnie nowszych technologii. Zarządzamy tymi mieszkaniami, wynajmujemy je i chcemy wolniejszej budowy, lecz w lepszej jakości. Pośpiech szybko odbija się w negatywny sposób.

Przypomnijmy, w najbliższym czasie ma ruszyć budowa 150 mieszkań OTBS w Opolu Winowie.