- Z radością mogę powiedzieć, że poziom wypadków na wsiach bardzo się obniżył - mówi Lech Waloszczyk, dyrektor oddziału regionalnego Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Opolu. - Bo od ponad 400 wypadków rocznie jeszcze 10 lat temu, dziś jest niespełna 200. Spada tez wskaźnik wypadkowości z ponad 10 do 5,2, a myślę, że w tym roku będzie jeszcze lepiej. To pokazuje, że tendencja jest bardzo sprzyjająca. Ale tendencja malejąca, jeśli chodzi o udział dzieci w takich wypadkach, jest jeszcze lepsza.

Zwycięzcami konkursu na najbezpieczniejsze gospodarstwo rolne zostali Małgorzata i Krzysztof Sarniccy z Domaszowic.

Jednym z laureatów konkursu został Robert Kauczor z Białej w powiecie prudnickim. - Prowadzę gospodarstwo około 100 ha razem z dzierżawami - mówi rolnik. - Bezpieczeństwo zaczyna się każdego dnia już przy samym ubiorze, żeby nic nie zostało wciągnięte, poszarpane. My sami nie zauważaliśmy, a obcy zwracali uwagę, że jednak nasze gospodarstwo prowadzone już od dziadka, pradziadka, ojca, teraz my już i syn, jest bezpieczne. Są i nowe maszyny, i obejście jest dobre. Komisja przede wszystkim zwracała uwagę na miejsca, gdzie można się łatwo potknąć. Z kolei estetyczne walory należą do żony, to ona jako współgospodarz dba o kwiaty, firanki, czystość. Dzięki żonie też funkcjonujemy, bo jak my wychodzimy do pracy, to dziennie jest przygotowywany koszyczek jedzenia.

- Dzisiaj opolskie gospodarstwa są stawiane na pierwszym, drugim miejscu w kraju - mówi Violetta Porowska, poseł PiS. - To oznacza, że na terenie opolskich gospodarstw, opolskich wsi po prostu jest bezpiecznie. To jest wielka praca właśnie rolników, rolników, którzy mają świadomość, że trzeba dbać o zwyczajne BHP na terenie wiejskim, na terenie gospodarstw rolnych.

Do konkursu plastycznego zostało zgłoszonych 1500 prac poświęconych bezpieczeństwu na wsi. Konkurs rozgrywano w dwóch kategoriach wiekowych: klasy 1-3 szkół podstawowych i klasy 5-8.

- Mój rysunek był podzielony na dwie części i przedstawiał sytuację prawidłową i niebezpieczną - mówi Dominika Kalus ze szkoły Podstawowej w Kujakowicach Dolnych, która zajęła 1 miejsce w regionie, w kategorii dzieci starszych. - Na pierwszym rysunku jest dziecko, które z dorosłym ogląda zwierzęta z bezpiecznej odległości, czyli jest to prawidłowe zachowanie. A na drugim rysunku znajduje się dziecko, które siedzi na przyczepie, a kierowca jedzie tym pojazdem i jest to niebezpieczne zachowanie. Wypisałam też zasady, że m.in. trzeba zachowywać odstęp od maszyn w ruchu.

- Nie wolno nigdy robić nic bez dorosłych, żeby sobie krzywdy nie zrobić. Znam zasady i wiem to, bo mój tata ma gospodarstwo - dodaje Oliwier Kowalski.

- Wiedzą, którą nasi najmłodsi mieszkańcy zyskują m.in. poprzez uczestnictwo w takich konkursach, chroni przed nieszczęśliwymi wypadkami w gospodarstwach rolnych - mówi Teresa Barańska, wicewojewoda opolski. - Bardzo ważne jest to, aby od najmłodszych lat przekazywać niezbędną i bardzo potrzebną wiedzę dzieciom w szkole dotyczącą bezpieczeństwa na wsi. Umiejętność i wiedza w tym zakresie właśnie w czasie wypoczynku letnich wakacji jest bardzo ważna.

Dodajmy, że była to XI edycja konkursu plastycznego i XVIII edycja Konkursu Bezpieczne Gospodarstwo Rolne. A Radio Opole patronowało medialnie uroczystej gali finałowej.