Kluczborscy restauratorzy zwolnieni z opłaty za ogródki. "Każdy szef musi mieć dużo empatii"
Około 100 punktów handlowych w Kluczborku zostało zwolnionych z tegorocznej opłaty za dzierżawę ogródków. Taką decyzję podjął zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej "Przyszłość", która zajmuje około połowy miasta.
- Każdy szef musi mieć dużo empatii, stąd decyzja podobna do ubiegłorocznej - mówi Andrzej Nowak, prezes spółdzielni.
- Podjęliśmy uchwałę dla wszystkich najemców będących z nami, ponieważ współpraca układa się z nimi bardzo dobrze. Trzeba pamiętać, że chodzi o kluczborskich przedsiębiorców, którzy płacą przecież podatki dla miasta. Stwierdziliśmy, że nie ma na co czekać, więc za okres do późnej jesieni zwalniamy z opłat za ogródki przy restauracjach, barach i sklepach.
Andrzej Nowak zachęca mieszkańców do korzystania z oferty ogródków, aby wesprzeć lokale gastronomiczne w trudnym okresie. Zwolnienie z opłaty za dzierżawę ogródków oznacza, że do kasy spółdzielni trafi o kilkanaście tysięcy złotych mniej.