Tegoroczna zima okazała się bardzo kosztowna. ZDW potrzebuje więcej pieniędzy na remonty dróg
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu na pozimowe remonty potrzebuje dodatkowych 3 mln złotych. O takie wsparcie zaapelowano podczas ostatniej sesji sejmiku. Bartłomiej Horaczuk, dyrektor ZDW w Opolu podkreśla, że tegoroczna zima kosztowała 3 razy więcej niż ubiegłoroczna, co odbije się na utrzymaniu dróg. Jak zapewnia, ZDW posiada fundusze na naprawy wiosenne, natomiast dodatkowe wsparcie jest potrzebne, aby zdążyć z remontami do jesieni.
- W tym roku wyremontowaliśmy DW 426 w Jemielnicy. Kolejnym odcinkiem przeznaczonym do większego remontu jest odcinek DW 457 między Popielowem a Brzegiem. To także jest droga, na której zniszczenia są tak duże, że konieczna jest wymiana nawierzchni na całej szerokości. Podobną sytuację zauważono na DW 458 Ptakowice - Kantorowice. Na tym odcinku na pewno będziemy prowadzić większy remont. - zapewnia Bartłomiej Horaczuk. Na południu regionu zniszczenia pojawiły się również na odcinku Tułowice - Korfantów, czyli DW 405, gdzie po zastosowaniu soli, jezdni nie sposób naprawić tylko za pomocą nakładania łat. Podobnego remontu wymaga DW 463 w Kadłubie Turawskim a w pobliżu Olesna DW 487 Skrońsko - Gorzów Śląski. Na tej liście znalazła się także naprawa DW 421 między Łanami a połączeniem z DK 45.
Dyrektor ZDW wymienia, że drogowcy pojawią się również na DW 457 między Popielowem a Kolonią Popielowską i wojewódzką 416 na odcinku Szonów - Kietrz. W tej chwili trwają rozmowy z urzędem marszałkowskim w sprawie udzielenia dodatkowego wsparcia.
Tej wiosny ZDW prowadzi przebudowę DW 454 między Jastrzębiem a Ziemiełowicami. To jest inwestycja wchodząca w plany urzędu marszałkowskiego dostosowania DW 454 do przewozu ciężkich ładunków. Bartłomiej Horaczuk uprzedza, że na zerwaniu nawierzchni się nie skończy, ponieważ przebudowa jezdni zakłada także wymianę podłoża, co będzie wiązało się z jeszcze większymi utrudnieniami dla kierowców. Nie wykluczone, że ten odcinek trasy Opole Namysłów będzie wyłączony z ruchu. Obecnie wprowadzono tam zakaz wjazdu dla samochodów powyżej 3,5 tony.
Dyrektor ZDW wymienia, że drogowcy pojawią się również na DW 457 między Popielowem a Kolonią Popielowską i wojewódzką 416 na odcinku Szonów - Kietrz. W tej chwili trwają rozmowy z urzędem marszałkowskim w sprawie udzielenia dodatkowego wsparcia.
Tej wiosny ZDW prowadzi przebudowę DW 454 między Jastrzębiem a Ziemiełowicami. To jest inwestycja wchodząca w plany urzędu marszałkowskiego dostosowania DW 454 do przewozu ciężkich ładunków. Bartłomiej Horaczuk uprzedza, że na zerwaniu nawierzchni się nie skończy, ponieważ przebudowa jezdni zakłada także wymianę podłoża, co będzie wiązało się z jeszcze większymi utrudnieniami dla kierowców. Nie wykluczone, że ten odcinek trasy Opole Namysłów będzie wyłączony z ruchu. Obecnie wprowadzono tam zakaz wjazdu dla samochodów powyżej 3,5 tony.