To pokryje 80 proc. wszystkich kosztów tego zadania, w skład którego wejdą między innymi opracowanie geodezyjne, czy też operat wodno-prawny.

- Ten most będzie krwiobiegiem dla Kędzierzyna-Koźla - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski. - On zapewni bezpieczeństwo mieszkańców. Obwodnica oczywiście też, ale jest tylko fragmentem. Most pozwoli wyprowadzić niebezpieczny transport cystern z ulic Kędzierzyna. To jest na pewno wielki krok ku bezpieczeństwu mieszkańców.

- Od wielu lat staraliśmy się o pieniądze, aby stworzyć dojście do naszej obwodnicy - dodaje Sabina Nowosielska, prezydent Kędzierzyna-Koźla. - Kędzierzyn-Koźle to jest miasto przemysłowe. Dla nas już taką normalnością się stało, że duże ładunki z różnymi produktami jeżdżą po naszych ulicach. Czy przez Sławięcice, czy też Blachownię. Ten łącznik pozwoli wyprowadzić ciężki sprzęt z Blachowni od razu na obwodnicę, a następnie na autostradę. To jest bardzo duże ułatwienie i bezpieczeństwo dla mieszkańców.

Dokumentacja projektowa ma być gotowa do końca lutego przyszłego roku. Sabina Nowosielska liczy, że do końca tego roku uda się wyłonić wykonawcę całej inwestycji. Chodzi o łącznik o długości 2,3 kilometra, w tym 300-metrową przeprawę mostową.

Inwestycja będzie kosztowała ponad 80 milionów złotych. W 80 proc. zostanie sfinansowana z państwowych pieniędzy w ramach programu "Mosty dla regionów".