Jak tłumaczy zastępca burmistrza Grodkowa Waldemar Wójcicki, zmiana była spowodowana dużym zainteresowaniem mieszańców chcących skorzystać ze wsparcia.

- Co roku jest coraz więcej chętnych. Ta kwota, która na początku roku była przeznaczona nie wystarczy dla tych wszystkich, którzy mają ochotę wymieniać piece, przez co ta nasza ekologia się poprawi. Należało po prostu tę kwotę zwiększyć i myślimy, że na tę chwilę będzie to, na ten rok, wystarczające - dodaje.

Samorząd pokrywa do 40% kosztów poniesionych na wymianę źródła ciepła, jednak suma nie może przekraczać 5 tysięcy złotych. Oprócz nowoczesnych pieców węglowych, gmina dopłaca także do przyłączy do sieci ciepłowniczej czy wymiany ogrzewania na gazowe.

Dodajmy, że program dopłat funkcjonuje w gminie od 2017 roku. Do tej pory skorzystało z niego ponad 160 gospodarstw domowych.