Spory wokół nyskiej DEKADY i nadzwyczajnej sesji w tej sprawie
Do późna obradowali nyscy radni na nadzwyczajnej sesji rady Miejskiej dotyczącej budowy galerii handlowej DEKADA. Została zwołana na wniosek radnych opozycji w związku z protestami mieszkańców ulicy Piastowskiej - przyszłymi sąsiadami Dekady.
- Nie jesteśmy przeciwni powstaniu galerii, ale chcemy rozwiązań gwarantujących nam spokój. Projekt zakłada właśnie od naszej strony rozładunek towarów, będą zapewne pracowały wentylatory, obawiamy się hałasu i zakorkowania ulicy - mówili na sesji. Padł wniosek, aby całe zaplecze towarowe galerii przenieść na przeciwległą stronę – ulicę Kolejową.
Prezes spółki DEKADA Aleksander Walczak zapewnia, że rozładunek towarów ma się odbywać wewnątrz konstrukcji galerii, z kolei wejścia i witryny wystawowe są przewidziane od ulicy Kolejowej. Prezes powiedział też Radiu Opole, że dyskusja jest nieco przedwczesna, bowiem nie posiada jeszcze ostatecznego projektu galerii. Zapewnia jednak, że głosy mieszkańców, radnych, posłów, prawników i architektów obecnych na sesji, zostaną uwzględnione przy jego tworzeniu.
Na sesji nadzwyczajnej podnoszono też kwestie wpływu galerii na okoliczny drobny handel, ewentualny spadek wartości mieszkań na terenach sąsiadujących z galerią, jej wpływ na komunikację w tym rejonie miasta.
- To była bardzo spokojna i rzeczowa dyskusja, tylko moim zdaniem równie dobrze mogła się odbywać na innym forum, niż nadzwyczajna sesja RM. Ale wniosek wpłynął, procedura została zachowana, zatem zwołałem sesję – mówi Paweł Nakonieczny, przewodniczący RM. Podobnie inicjatywie radnych opozycji dziwi się burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. Podkreśla jednak, że takie są prawa demokracji, które należy szanować.
Radny Piotr Wojtasik z Ligi Nyskiej także uważa, że niekoniecznie w tej sprawie należało zwoływać sesję nadzwyczajną.
- Usiłowaliśmy najpierw zorganizować spotkanie radnych z mieszkańcami. Przyszło trzech radnych – ja, Piotr Smoter i Stanisław Czepiel. Potem jeszcze przewodniczący RM. Gdyby nyscy radni poważnie traktowali swoje obowiązki, nie byłoby sesji nadzwyczajnej – mówi Wojtasik.
Prezes spółki DEKADA Aleksander Walczak zapewnia, że rozładunek towarów ma się odbywać wewnątrz konstrukcji galerii, z kolei wejścia i witryny wystawowe są przewidziane od ulicy Kolejowej. Prezes powiedział też Radiu Opole, że dyskusja jest nieco przedwczesna, bowiem nie posiada jeszcze ostatecznego projektu galerii. Zapewnia jednak, że głosy mieszkańców, radnych, posłów, prawników i architektów obecnych na sesji, zostaną uwzględnione przy jego tworzeniu.
Na sesji nadzwyczajnej podnoszono też kwestie wpływu galerii na okoliczny drobny handel, ewentualny spadek wartości mieszkań na terenach sąsiadujących z galerią, jej wpływ na komunikację w tym rejonie miasta.
- To była bardzo spokojna i rzeczowa dyskusja, tylko moim zdaniem równie dobrze mogła się odbywać na innym forum, niż nadzwyczajna sesja RM. Ale wniosek wpłynął, procedura została zachowana, zatem zwołałem sesję – mówi Paweł Nakonieczny, przewodniczący RM. Podobnie inicjatywie radnych opozycji dziwi się burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. Podkreśla jednak, że takie są prawa demokracji, które należy szanować.
Radny Piotr Wojtasik z Ligi Nyskiej także uważa, że niekoniecznie w tej sprawie należało zwoływać sesję nadzwyczajną.
- Usiłowaliśmy najpierw zorganizować spotkanie radnych z mieszkańcami. Przyszło trzech radnych – ja, Piotr Smoter i Stanisław Czepiel. Potem jeszcze przewodniczący RM. Gdyby nyscy radni poważnie traktowali swoje obowiązki, nie byłoby sesji nadzwyczajnej – mówi Wojtasik.