- Powierzenie fiskusowi ściągania opłat to bardzo dobre rozwiązanie – uważa natomiast wójt Lubrzy Mariusz Kozaczek.

- Jest to najprostsze i powinno być oczywiste, że egzekucjami takich należności zajmuje się urząd skarbowy. Dlaczego my mielibyśmy kogoś wyręczać i się tym zajmować? W takich sprawach, jako gmina nie wszczynaliśmy w 2014 roku żadnych postępowań. Wysyłaliśmy tylko upomnienia. Nie jest to u nas jakiś kolosalny problem – powiedział Kozaczek.

W wiejskiej gminie Lubrza złożono cztery tysiące deklaracji śmieciowych. W ubiegłym roku do zalegających z opłatami wysłano 449 upomnień. Zaległości z tego tytułu wyniosły blisko 60 tysięcy złotych. Nowelizacja ustawy śmieciowej ułatwi też funkcjonowanie samorządów lokalnych. Nie będą one już musiały zbierać ponownych deklaracji przy zmianie stawki za odbiór odpadów.

Posłuchaj naszego rozmówcę:

Jan Poniatyszyn