Plac budowy największej inwestycji energetycznej w Europie odwiedzili inwestor i prezesi spółek wchodzących w skład konsorcjum. Lesław Kuzaj, prezes Alstomu cieszy się, że mimo wcześniejszych obaw inwestycja realizowana jest bez problemów. - W tej chwili zgrały się już prace między wykonawcami i wchodzimy w etap technologiczny, a więc w montaż turbiny generatora, plus automatyka z tym związana - wyjaśnia.

Jacka Kaczorowskiego, prezesa zarządy PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna pytaliśmy o przyszłość. Czy nie ma obaw, iż w wyniku tego, że Europa stawia na zieloną energię u nas może podrożeć energia produkowana z węgla? Jego zdaniem Polska dzisiaj jest na innym etapie.

- My w obecnie musimy odtworzyć zdolności wytwórcze w oparciu o nasze surowce po to, aby utrzymać suwerenność energetyczną i gospodarczą.

Tymczasem minister gospodarki zaprezentował właśnie dokument "Polityka energetyczna Polski do 2050 roku". Wynika z niego, że węgiel kamienny i brunatny pozostaną podstawowymi paliwami w krajowej energetyce. Natomiast pierwsza elektrownia atomowa powstanie dopiero po roku 2025.

Wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński podkreśla, że choć plany zakładają kontynuowanie programu jądrowego i będzie rosło wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, to najważniejsze pozostaną paliwa tradycyjne, jak węgiel kamienny i brunatny. Dodał, że gaz ziemny wciąż będzie wykorzystywany przez przemysł oraz jako paliwo zapewniające moc rezerwową dla OZE.

Posłuchaj:

Piotr Wójtowicz/IAR