Uroczyste otwarcie hali. Zapaśnicy z Namysłowa mają obiekt z prawdziwego zdarzenia
Mimo, że zapaśnicy w niej trenują od jakiegoś czasu, to dziś (17.06) oficjalnie otwarto nowowybudowaną halę treningową Orła Namysłów.
- Stara hala pochodzi z początku lat 80. ubiegłego wieku. Nowa zaś wymagała sporych nakładów. Kosztowała około 4 milionów złotych z 50-procentowym dofinansowaniem z ministerstwa sportu - mówi burmistrz Stawiarski
- To znakomita informacja dla namysłowskich zapasów. Serce rośnie, kiedy widzi się tych sportowców, a także te dzieciaki z takim zapałem trenujące - dodał wicemister rolnictwa Janusz Kowalski, który jako poseł pomagał w pozyskaniu dofinansowania z resortu sportu.
Wzruszenia nie ukrywał prezes klubu Kazimierz Szelągiewicz.
- Spełniło się. Wiele lat czekania, a teraz warunki do treningów są znakomite, tylko pogratulować - mówi prezes. - Teraz maty leżą cały czas, nie trzeba ich co trening rozkładać. Są dwie duże maty, a to wystarczy - dodaje Patryk Bratosiewicz, młody zapaśnik Orła.
Co ważne, rozbudowanie hali poparły wszystkie ugrupowania w radzie miasta bieżącej kadencji. - Sport nie ma barw politycznych - mówi radny Przyjaznego Samorządu Jacek Fior. - Historia Namysłowa jest pisana tą dyscypliną sportu, dlatego wspólnie się cieszymy, że nasi zawodnicy mają tak komfortowe warunki - mówi Fior, a prezes Opolskiego Związku Zapaśniczego Dariusz Stępień powiedział, że hala daje znakomite możliwości.
Budowa obiektu to jedna z obietnic wyborczych Bartłomieja Stawiarskiego, którą złożył namysłowianom w 2018 roku.