Morsy z Opola zapraszają na świąteczne kąpiele. Można zahartować organizm
Oni nawet w święta nie odpuszczają. Mowa o opolskich morsach, którzy zapraszają na kąpielisko Bolko w Opolu w I i II dzień świąt. Będzie można zahartować organizm i spalić trochę kalorii.
- Morsowanie zaczniemy tradycyjnie o godzinie 11:00 - mówi Dariusz Chwist z Morsów Opole.
- Jeśli ktoś ma ochotę spróbować,, to polecam sobie przyjść, popatrzeć i porozmawiać z nami. My zawsze doradzimy. A kto już jest przekonany do tego, aby wejść, to bardzo chętnie służymy radą, pomocą, wesprzemy. Także nie ma najmniejszego problemu. Od tego jesteśmy. Od kilkunastu lat zachęcamy i pomagamy też w tym pierwszym razie, w tym wejściu do wody, aby każdy fajnie się poczuł.
- Morsowanie jest też dobre na budowanie odporności, a jak widzimy, teraz z nią jest różnie, więc może warto spróbować - dodaje Dariusz Chwist.
- To jest też taki fajny reset dla organizmu. Jeśli ktoś jest przemęczony, to też fajnie pobudza, resetuje. Można wejść na łonie natury, zrelaksować, wyciszyć. Wiadomo, w gronie jest przyjemniej, jesteśmy też w wodzie razem i ten czas szybciej ucieka. Jak się wchodzi większą grupą, to też można sobie porozmawiać, pośmiać się i człowiek patrzy, o matko, już tyle jestem w wodzie. Więc ten czas upływa przyjemnie.
Jeśli ktoś nie zdąży dotrzeć w niedzielę oraz w poniedziałek na Bolko, to nic straconego. Morsy będą również wchodzić do wody w sylwestra o 23:50.
- Jeśli ktoś ma ochotę spróbować,, to polecam sobie przyjść, popatrzeć i porozmawiać z nami. My zawsze doradzimy. A kto już jest przekonany do tego, aby wejść, to bardzo chętnie służymy radą, pomocą, wesprzemy. Także nie ma najmniejszego problemu. Od tego jesteśmy. Od kilkunastu lat zachęcamy i pomagamy też w tym pierwszym razie, w tym wejściu do wody, aby każdy fajnie się poczuł.
- Morsowanie jest też dobre na budowanie odporności, a jak widzimy, teraz z nią jest różnie, więc może warto spróbować - dodaje Dariusz Chwist.
- To jest też taki fajny reset dla organizmu. Jeśli ktoś jest przemęczony, to też fajnie pobudza, resetuje. Można wejść na łonie natury, zrelaksować, wyciszyć. Wiadomo, w gronie jest przyjemniej, jesteśmy też w wodzie razem i ten czas szybciej ucieka. Jak się wchodzi większą grupą, to też można sobie porozmawiać, pośmiać się i człowiek patrzy, o matko, już tyle jestem w wodzie. Więc ten czas upływa przyjemnie.
Jeśli ktoś nie zdąży dotrzeć w niedzielę oraz w poniedziałek na Bolko, to nic straconego. Morsy będą również wchodzić do wody w sylwestra o 23:50.