Zawodniczki i zawodnicy pokonali tor najpierw pieszo, a przed rozpoczęciem rywalizacji było jedno okrążenie zapoznawcze, już na motocyklach. - Frekwencja jest zadowalająca - mówił Andrzej Rencz, sędzia i organizator zawodów z Hawi Racing Team Opole.

- To są zawody dla osób stawiających pierwsze kroki, ale nie tylko. Oczywiście jest podział na klasy: klasa kobiet i klasa 65 dla najmłodszych zawodników w wieku 8-12 lat. Jest oddzielna klasa dla osób posiadających licencję. Przyjechało kilku czołowych zawodników, którzy regularnie startują w Mistrzostwach Polski.

Maciej Brawata, zawodnik Hawi Racing Team, oceniał trasę jako średnio trudną.

- Ma wiele niuansów technicznych, czyli trochę niebezpiecznych technicznie. Można się również nieźle zmęczyć, bo jest wymagająca fizycznie. Cele? Ukończyć zawody. Większość zawodników przyjeżdżających tutaj to amatorzy. Oni chcą przede wszystkim ukończyć zawody. Jadą dla siebie, ale oczywiście każdy z kimś rywalizuje. Celem jest wypaść jak najlepiej i mieć satysfakcję.

Zawody były jednocześnie siódmą rundą IPONE Enduro Cross Series 2022.