W pierwszej kwarcie tego spotkania strzelanie w 3 minucie rozpoczął Arkadiusz Piech. Wyrównał w 18. minucie strzałem głową po dobrze wykonanym rzucie rożnym Aleksander Paluszek.

Druga kwarta tego spotkania nie przyniosła bramek.

Drugie trafienie dla Skry Częstochowa w 65 minucie meczu ponownie zaliczył Aleksander Paluszek. Zaledwie dwie minuty później wyrównał Konrad Nowak.

Ostatnia bramka tego spotkania padła w kwarcie 4. Prowadzenie i ostateczne zwycięstwo "Niebiesko-czerwonym" dał Adam Żak i to opolanie mogli cieszyć się ze zwycięstwa w tym meczu.

Tak ten nietypowy mecz podsumował Tomasz Mikinic. - Jest to bardziej w formie treningu, żebyśmy grali więcej. Większy wymiar czasowy, jest to dla nas dobre, bo się zbliża liga i cały czas jakbyśmy grali po 45 minut to tak naprawdę się nie przygotujemy dobrze do meczu. Myślę, że to dobry pomysł.

Pierwszy mecz rundy wiosennej w Fortuna 1. Lidze, Odra Opole rozegra 25 lutego. Pierwszym, wyjazdowym przeciwnikiem naszego zespołu będzie Zagłębie Sosnowiec.